Medale, gole i licytacje. Wszystko dla małego Oskara [FOTO]

Wielkie sportowe emocje, wylane litry potu i wielka radość – właśnie tak było dzisiaj (30.08.) w Łagoszowie Małym, gdzie właśnie zakończył się piłkarski turniej dla najmłodszych dzieci.

Organizowany przez stowarzyszenie Regio Futbol. Odpisała i pogoda, i frekwencja. Na murawie pojawili się młodzi piłkarze z powiatów głogowskiego i polkowickiego. Była też charytatywna zbiórka i licytacja gadżetów – to wsparcie dla dwuletniego Oskara Bilińskiego. Chłopczyk potrzebuje pomocy.

Pogoda postraszyła, dzieci rozegrały swoje mecze

– I jeszcze dzisiaj o szóstej rano turniej stał pod wielkim znakiem zapytania – przyznawał organizator Artur Przybył, że prace na turnieje trwały miesiącami.

– Przez ulewę, która przeszła przez Głogów i okolice, naprawdę myśleliśmy, że się nie uda. Ubłagaliśmy chyba gdzieś tam u góry, bo po ósmej deszcz przestał padać. Pogoda była idealna do gry, ani za ciepło, ani za zimno – dodawał.

[FOTORELACJANOWA]7884[/FOTORELACJANOWA]

Na boisku spotkały się drużyny żaków i orlików z dwóch powiatów – polkowickiego i głogowskiego. Kilka zespołów musiało się wycofać z powodu braków kadrowych, ale grupa młodych piłkarzy, która ostatecznie przyjechała, stworzyła świetne widowisko.

– Dzieci rywalizowały nawet z Chrobrym Głogów, co dla wielu było czymś nowym i bardzo emocjonującym. Ale najważniejsze było, żeby dobrze się bawić i żeby pomóc – mówił.

W kategorii żaków wygrał zespół Kopalniaka Gaworzyce, z kolei w kat. orlików LKS Kalina Sobin.

Każdy medal miał znaczenie

Na turnieju nie zabrakło medali, pucharów i licytacji gadżetów. Można było zdobyć na przykład klubowe szale czy bluzę klubu z niemieckiej Bundesligi Borussii Mönchengladbach. Do puszek trafiały kolejne złotówki – kibice i mieszkańcy wiedzieli, że gra toczy się nie tylko na murawie.

– Udało nam się parę gadżetów zlicytować, część jeszcze będziemy licytować w najbliższym czasie. To pokazuje, że wspólnymi siłami możemy wesprzeć tego małego wojownika – cieszył się Przybył.

Dwuletni Oskar Biliński potrzebuje kosztownego leczenia. – Zbieramy na oczka, by synek po prostu widział świat i potrzebujemy aż 200 tysięcy złotych – opowiadała jego mama Żaneta Bilińska, bo udało im się choć na chwilę pojawić na boisku. – Na razie mamy około 20 tysięcy złotych. Pierwsza transza to 45–50 tysięcy złotych, termin do października. To mało czasu, a kwota ogromna – nie ukrywała łez.

[ZT]172642[/ZT]

Puszki zapełnione, emocje na boisku ogromne. I jest nadzieja, że dwuletni chłopiec z Łagoszowa Małego dostanie szansę na leczenie i lepsze życie.

Patronem tego sportowego wydarzenia był poseł Łukasz Horbatowski, starosta powiatu głogowskiego Michał Wnuk a także tym medialnym portal MyGlogow oraz gazeta „Głos Głogowa”.