Zamknij

Dominacja od pierwszej piłki! Głogowianki w czubie tabeli [FOTO]

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 14:16, 22.11.2025 Aktualizacja: 14:49, 22.11.2025
Skomentuj Mateusz Komperda Mateusz Komperda

Było łatwo, szybko i przyjemnie – głogowianki nie dały szans rywalkom i utrzymały pozycję wicelidera 3. Ligi.

Siatkarki UMKS Volley Głogów nie zwalniają tempa. W czwartym ligowym meczu sezonu odniosły trzecie zwycięstwo, pokonując zespół z Wilczyc przed własną publicznością 3:0 (22.11.). Wyniki setów – 25:5, 25:6 i 25:10 – pokazują, że wiceliderki 3. Ligi trzymały spotkanie pod pełną kontrolą.

Dominacja od pierwszej piłki

Pierwsze dwie partie miały jeden przebieg – szybkie prowadzenie gospodyń, mocna zagrywka, skuteczny blok i praktycznie brak błędów. Przyjezdne nie były w stanie odpowiedzieć na tempo narzucone przez głogowianki. Dopiero w trzecim secie Wilczyce na chwilę podniosły głowę, ale Volley utrzymał koncentrację i pewnie zamknął mecz.

[FOTORELACJANOWA]8485[/FOTORELACJANOWA]

Szybko poszło i przyjemnie. Trzy sety bez błędów własnych, a jak już się zdarzały, to chyba tylko z braku energii pod koniec meczu

– mówi kapitanka zespołu Anita Miakisz.

Ciężko się gra takie spotkania, człowiek nie jest w takim ogniu, więcej się stoi, trudniej utrzymać skupienie. Ale udało się i dobrnęłyśmy

– wyjaśnia, że przeciwniczki nie były zbyt wymagające.

Jednocześnie podkreśla, jak ważny był wysoki wynik. – Zależało nam, żeby wygrać jak najwyżej, bo na końcu sezonu mogą zdecydować małe punkty – zwraca uwagę.

Szeroka ławka i rotacje trenera

Trener Grzegorz Kokociński od początku spotkania rotował składem. Szanse otrzymały także zawodniczki, które dotąd grały mniej, a zespół ćwiczył elementy potrzebne na kluczowy mecz za tydzień.

Teoretycznie przyjechał najsłabszy zespół ligi, ale kilka błędów mogłoby wywołać niepotrzebny nerw. Mieliśmy komfort, by rotować składem i dać pograć każdej zawodniczce

– mówi trener.

Za tydzień gramy z Oławą, to mecz decydujący o układzie tabeli przed play-offami. Już teraz zapraszamy kibiców

– zachęca.

Trener Kokociński zwrócił uwagę na braki kadrowe: na brak drugiej rozgrywającej i drugiej atakującej, ale mimo to wykorzystał mecz do pracy nad wariantami.

UMKS Volley ma teraz trzy zwycięstwa w czterech meczach i pewnie trzyma się czołówki ligi.

W niedzielę (30.11.) – w meczu z Oławą – cel będzie prosty: wygrać, no i utrzymanie pozycji wicelidera.

 

 

 

 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
0%