Mecz z HBC Jicin był pożegnaniem KS SPR Chrobrego Głogów z 25. Memoriałem Ryszarda Matuszaka. Stawka? Piąta lokata. Już przed pierwszym gwizdkiem sędziego zdecydowano o skróceniu spotkania o 10 minut argumentując to wieloma kontuzjami w zespole czeskiej ekipy.
Głogowianie też mieli swoje kadrowe problemy. Nie mogli skorzystać m.in. Kamila Sadowskiego czy Krzysztofa Tylutkiego.
A na trybunach zasiadła garstka kibiców. Mieli oni jednak powody do zadowolenia, bo szczypiorniści Chrobrego dobrze rozpoczęli ten pojedynek od prowadzenia 3:1. Po 14. minutach gry trener HBC poprosił o czas, bo na tablicy przewaga gospodarzy była już znacząca i wynosiła 10:3.
Nie zmieniło to jednak obrazu gry - głogowianie na przerwę schodzili prowadząc 17:7. Tuż po niej kontrolowali przebieg meczu, by wygrać pierwszy - a zarazem ostatni dla nich pojedynek tego turnieju 27:22.
MK
fot. AM
Kot z Afryki w głogowskim lesie. Leśnicy apelują
Jaki kraj takie safari
Ja
05:13, 2025-09-15
Kot z Afryki w głogowskim lesie. Leśnicy apelują
Kolejny imigrant
Głos
00:25, 2025-09-15
Kot z Afryki w głogowskim lesie. Leśnicy apelują
Nie chcecie afrykanów Afryka przyszła do was
Robert
23:51, 2025-09-14
Kot z Afryki w głogowskim lesie. Leśnicy apelują
Nooo, takie kitku jak dziabnie pazurem, to na zadrapaniu się nie skończy. Panu serwalowi życzę udanego polowania na myszy i wiewióry.
Łukasz
21:36, 2025-09-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz