Zamknij

"To nie wycinka, to masakra!" Petycja mieszkańców Jerzmanowej trafi do nadleśnictwa

20:09, 25.02.2023 Elwira Iżycka Aktualizacja: 20:09, 25.02.2023
Skomentuj

Mieszkańcy napisali petycję, bo ich zdaniem intensywny wyrąb trzeba powstrzymać. nie mieści w głowie. "Granica została przekroczona" - napisali organizatorzy akcji i twórcy strony "Ratując jerzmanowskie lasy" na Facebooku oraz plakatów "Stop wycince drzew".

Według organizatorów akcji wyrąb i pozyskanie drewna z jerzmanowskich lasów wzrósł ostatnio o 100 proc. w porównaniu ze stanem sprzed kilku lat, a skala prowadzonych wycinek jest porażająca. - Nadleśnictwo argumentuje to przebudową i odnawianiem drzewostanu, a tak naprawdę to wycinanie do gołej ziemi dużych połaci leśnych. Pod pismem skierowanym także do nadleśnictwa z żądaniem ograniczenia wyrębu podpisali się mieszkańcy i miłośnicy lasu.

Wczoraj (24.02.) protestujący spotkali się z nadleśniczym Piotrem Pierchałą, który twierdzi, że podjął już działania w tej sprawie, a wszystko to jest "pewnym nieporozumieniem w kwestii prowadzenia gospodarki leśnej".

Podczas ostatniej sesji rady gminy petycją obrońców lasów zajmowali się jerzmanowscy radni. Podjęli decyzję, że przekażą ją do Nadleśnictwa Głogów i poproszą o wyjaśnienie sytuacji. - Czekamy na wyjaśnienie i na przedstawienie nam uzasadnienia planu wyrębu. Nie ukrywam, że też zauważyłem to, co mieszkańcy. Widzimy to od dłuższego czasu - mówi wójt Lesław Golba.

RED

(Elwira Iżycka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%