W poniedziałek (1.07.) otrzymaliśmy od czytelnika film z przejazdu kolejowo-drogowego w Retkowie w gminie Grębocice. Na nagraniu widać, że sygnalizacja świetlna nie działa, a pociąg w tym czasie przejeżdzą. O sprawę pytaliśmy w PKP PLK.
Otrzymaliśmy odpowiedź, że na tym przejeździe sygnalizacja działała poprawnie, nie było awarii. Jednak mimo to lampy nie świeciły, bo czujniki, włączające sygnalizację świetlną zostały odłączone w jednym z torów na czas konserwacji sieci trakcyjnej między Gwizdanowem a Grębocicami.
Na szczęście torem jeździł tylko specjalistyczny pociąg, który wykonywał konserwację sieci. - W trakcie prac zachowane zostały wszystkie procedury bezpieczeństwa - mówi Radosław Śledziński z biura prasowego. Wylicza, że pociąg techniczny jechał z prędkością 20 km/h. - Podawane były dodatkowe sygnały, maszynista uważnie obserwował sytuację na przejeździe - wyjaśnia R. Śledziński.
Przypomnieć trzeba, że przepisy prawa o ruchu drogowym nakazują kierowcom zachowanie szczególnej ostrożności za każdym razem, gdy zbliżają się do przejazdu kolejowo-drogowego. Do takiego zachowania zobowiązują także znaki ostrzegawcze, ustawione po obu stronach każdego przejazdu.
W ub. roku PKP PLK oznakowało żółtymi naklejkami wszystkie skrzyżowania torów z drogami w Polsce. Na słupkach rogatek lub na wewnętrznej stronie krzyży św. Andrzeja umieszczono prawie 28 tys. naklejek. Znajduje się na nich indywidualny numer każdego przejazdu oraz numer alarmowy 112 i numer awaryjny.
Z informacji podawanych na naklejkach należy korzystać w przypadku wystąpienia zagrożenia lub usterki na przejeździe. Do tej pory żółtej naklejki użyto już ponad 800 razy, w ponad 80 przypadkach dzięki informacji wstrzymano ruch pociągów, co zapobiegło tragediom na skrzyżowaniach z torami.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz