Jest oskarżenie o gwałt! Przestępstwo przed festiwalem w Sławie? Prokurator bada sprawę

Do gwałtu na 33-letniej kobiecie miało dość jeszcze przed rozpoczęciem festiwalu w Sławie. Sprawą zajmuje się prokurator. 

Trwa śledztwo w sprawie zgłoszenia gwałtu, do którego – według ustaleń śledczych – miało dojść w nocy z 6 na 7 lipca w Sławie, podczas spotkania osób zaangażowanych w organizację tegorocznej edycji muzycznego festiwalu. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi postępowanie wyjaśniające. Na tym etapie nikt nie usłyszał zarzutów.

Zawiadomienie w tej sprawie złożyła 33-letnia kobieta, która – jak ustalono – brała udział w przedfestiwalowym spotkaniu organizatorów. Jak twierdzi jeden z mężczyzn, również zaangażowany w przygotowania imprezy, miał ją zmusić do kontaktu seksualnego wbrew woli kobiety.

Do zdarzenia miało dojść w niedzielę, 6 lipca, nocą, na terenie Sławy, gdzie odbywało się spotkanie organizatorów festiwalu. Zgłoszenie wpłynęło dzień później, 7 lipca. Prokuratura wszczęła postępowanie niezwłocznie po otrzymaniu zawiadomienia

– mówi Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.

Już na początku przesłuchano sześć osób w charakterze świadków – zarówno uczestników spotkania, jak i osoby mogące posiadać wiedzę na temat zdarzenia. Zabezpieczono również nagrania z monitoringu, które zostały poddane analizie.

– Zabezpieczono telefon oraz inne przedmioty z pokoju, w którym mogło dojść do przestępstwa. Przeprowadzono oględziny pomieszczenia, jak również badania biologiczne – pobrano wymazy zarówno od pokrzywdzonej, jak i od mężczyzny, którego wskazała jako sprawcę. Oboje zostali przebadani również pod kątem obecności środków odurzających – informuje Antonowicz.

Jak zaznacza prokurator, kobieta nie zgłaszała potrzeby pomocy medycznej, ale została poddana badaniu ginekologicznemu. A we wtorek (15.07.) została przesłuchana przez sąd w obecności biegłego psychologa.

– To standardowa procedura w przypadku tego typu przestępstw. Opinia biegłego psychologa będzie miała istotne znaczenie dla dalszego przebiegu śledztwa. Sytuacja nie jest jednoznaczna. Na razie nikt nie usłyszał zarzutów – dodaje, że prokuratura prowadzi postępowanie „w sprawie”, a nie „przeciwko” konkretnej osobie.

Z uwagi na charakter sprawy i dobro postępowania, śledczy nie ujawniają szczegółów dotyczących przesłuchania ani dalszych ustaleń. Prokuratura zapewnia, że kolejne informacje będą udostępniane dopiero po wykonaniu wszystkich zaplanowanych czynności procesowych.

Sprawa odbiła się szerokim echem w środowisku związanym z organizacją festiwalu. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, organizatorzy nie komentują sprawy do czasu zakończenia postępowania. 

(MK)