Jaką choinkę wybrać, aby nie szkodzić przyrodzie? Sztuczną, czy naturalną? - Jedno i drugie rozwiązanie nie jest niestety przyjazne środowisku - mówi Rafał Sikora z GPK PreZero Głogów, który dodaje, że nie zna ekologa cieszącego się z wycięcia drzewka. - Nie wszystkie wycięte drzewka udaje się też sprzedać. Z drugiej strony, sztuczna choinka, choć posłuży nam około 10 lat, to prędzej czy później trafi na składowisko. Większość z nich nie nadaje się do recyklingu. Gdyby pozostawić ją samą sobie, to przetrwa kilkaset lat. Najczęściej traktuje się ją jak gabaryt, który po zmieleniu wykorzystywany jest do produkcji tzw. paliw alternatywnych. Paliwa spalają potem zakłady przemysłowe, co jak wiemy, środowisku nie służy - zaznacza.
Jakie wybierać rozwiązanie? - Sam kupuję choinkę w doniczce i sadzę ją wiosną. Musimy mieć pewność, że choinka ma korzenie, bo różnie z tym bywa. Taką choinkę można też potem komuś podarować - mówi Sikora. Na koniec pamiętajmy: każdą choinkę można po świętach oddać za darmo w PSZOK.
RED
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Nie wiem czy jest się czym chwalić panie prezesie skoro należy zacząć od wrednego personelu i nie mam na myśli lekarzy tylko panią,która siedzi przy okienku i kwalifikuje pacjenta. Bardziej okrutnej i bez kultury osoby już dawno nie spotkałam. Mąż został przyjęty przez lekarza i usłyszał od tej pani, że jeśli od niej miałaby zależeć wizyta mojego męża to ona odeslalaby go do domu. Na szczęście w tym przypadku lekarz podjął prawidłowa decyzję widząc co się dzieje z mężem. Jednak ile było przypadków że to właśnie ta niekompetentna osoba zdecydowała o czyimś losie. Panie prezesie nie sprzęt jest najważniejszy i pomieszczenia. Nikt nie chce w tym szpitalu pracować. Czy Pan tego nie widzi... ciekawe czemu. W drugim przypadku pacjent zgłasza się ze skierowaniem na oddział (pilne) i zostaje odesłany do domu bo wg personelu nie ma potrzeby hospitalizacji. Po co nam ten SOR skoro powinna być izba przyjęć, jak w przypadku Lubina i Nowej Soli. Tam nie problemu z przyjęciem na oddział.
M
16:55, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Mojego ojce odesłali z zawalem.nawet EKG nie zrobili, mimo że miał silny ucisk w klatce i źle się czul. Odesłali go do przychodni. Po kilku miesiącach przy okazji innego badania okazało się,że przeszedł zawał. Nagłaśniać te wszystkie sprawy może się wezmą za to co tu się dzieje.
Niestety
16:30, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Ot i wytłumaczył ... uciekli A personel ... procedowal
Om
16:26, 2025-09-16
Rodzice małego dziecka srżą się na SOR w Głogowie
Sprawdził bym ile w tym dniu i danej godzinie było osób z zatrzymaniem serca lub podobnymi problemami że dziecko musiało tyle czekać.
Ja
15:30, 2025-09-16
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz