Droga Różańcowa prowadzi z Głogowa do Grodowca. To 15 kapliczek znajdujących się przy drogach. Większość z nich niestety jest w złym stanie. Jedna z nich, przy drodze powiatowej w Starej Rzece, przewraca się. Uwagę na ich stan zwraca radny powiatowy Marcin Kuchnicki, który interesuje się sprawą. - Wymagają remontów i napraw - alarmuje, że to nie jest jednak takie proste. Wyjaśnia, że kapliczki należą do poszczególnych zarządców dróg. Są to więc kapliczki wojewódzkie, powiatowe i gminne.
- O ile na terenie miasta są w bardzo dobrym stanie - znajdują się przy ul. Rudnowskiej, o tyle tego samego nie można powiedzieć o pozostałych kapliczkach. Niektóre z nich wymagają naprawy od zaraz - dodaje. Ma na to pomysł. - Może jakiś wspólny projekt? - zastanawia się czy nie lepiej przekazać te wszystkie kapliczki w jedne ręce. - Na przykład jakieś parafii, której łatwiej byłoby pozyskać pieniądze na ten cel. Warto zobaczyć co się dzieje z kapliczką przed Starą Rzeką przy drodze powiatowej. Jest usytuowana na zakręcie. A w drodze dziury. Każde auto wpadające w kałuże powoduje, że ta brudna woda wręcz zalewa kapliczkę - mówi nam. Nie ukrywa, że już rozmawiał z proboszczem z okolicznych parafii, a także zgłaszał się do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei we Wrocławiu. - Każdy musi wziąć za to odpowiedzialność - martwi się.
Trochę o historii Drogi Różańcowej... Po zakończeniu wojny trzydziestoletniej (1618 - 1648) i odzyskaniu większości kościołów z rąk protestantów, na terenie Śląska nastąpił znaczny rozwój życia duchowego. W latach sześćdziesiątych XVII w. prawie wszystkie parafie z okolic pielgrzymowały do Grodowca.
Z inicjatywy starosty Głogowa Abrahama barona von Dyhern powstało "Bractwo Zmarłych", którego członkowie obowiązkowo raz w roku pielgrzymowali do Grodowca w pierwszą środę po Uroczystości Narodzin Maryi. Wyżej wymieniony starosta około roku 1660 ufundował budowę Drogi Różańcowej z Głogowa do Grodowca. Badania historyczno - architektoniczne uznały, że dwie kapliczki powstały w innym czasie. Jedna pochodzi z 1752 roku a druga z XIX w. Trzy kapliczki: I, XIV i XV postawione zostały po lewej stronie drogi, a reszta po prawej.
Kapliczki wykonano w stylu barokowym z cegły. Mają one formę prostokątnych słupów o wymiarach 0,8m x 0,8m x 2,5 - 3m, rozdzielonych gzymsem na dwie kondygnacje. W każdej kapliczce w płyciźnie znajduje się obraz malowany na blasze z przedstawieniem kolejnej tajemnicy Różańca. Kapliczki pokryte są czterospadowymi daszkami z dwuramiennym krzyżem na szczycie.
Pierwotnie tajemnice różańcowe przedstawione były w formie kamiennych płaskorzeźb. Na przełomie XIX i XX w. zastąpiono je blaszanymi przedstawieniami. Spośród płaskorzeźb obecnie pięć mieści się w zachodniej ścianie kościoła św. Marcina w Grębocicach: VIII, IX, X, XI, XII. Ostatnia XV jest umieszczona w południowo - wschodnim rogu kościoła św. Jana Chrzciciela w Grodowcu. Natomiast w północnej ścianie kościoła pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Krzepowie są cztery płaskorzeźby: III, IV, V, VI.
O popularności Różańca na Śląsku z pewnością świadczy cała Droga Różańcowa z Głogowa do Grodowca. Już w XIV w. na tych terenach znany był Różaniec. Dowodem jest różaniec trzymany przez księżną głogowską Matyldę w przedstawieniu nagrobnym z około 1390 roku. Księżna Matylda trzyma różaniec, który składa się z 55 paciorków. Prawdopodobnie jest to najstarszy dowód na znajomość i stosowanie Różańca w Polsce. Płaskorzeźba ta dzisiaj znajduje się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu (oprac. Grodowiec. eu).
RED
Bójka z użyciem noża na Alei Wolności w Głogowie
Dziś prawdziwych cyganów już nie ma Bo ich Hitler zabił w obozie Teraz tylko są same podróby Jak Don Vasyl de Roma. Moja matka była cyganem A ja mam ślicznego pindola To po matce go mam, a nie po ojcu, Bo ojciec miał brzydkiego. Każdy cygan ma ślicznego pindola I jest z niego bardzo dumny Gdyby mógł to by nosił na wierzchu I wziął ze sobą do trumny. Dziś prawdziwych Arabów już nie ma Bo ich Bush spalił na pustyni. Nie dość że tam i tak gorąco, To on wziął ich jeszcze i spalił. A mój ojciec był arabem I nie miał ślicznego pindola. Całe szczęście że ja mam po matce Bo matka miała cudnego. Każdy arab ma brzydkiego pindola I nie ma być z czego dumnym. Dlatego chodzą w turbanach, Żeby nie było widać główki. Każdy cygan ma ślicznego pindola (A jak!) I jest z niego bardzo dumny Gdyby mógł to by nosił na wierzchu (No i nosi!) I wziął ze sobą do trumny Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,the_andrzejs,
The Andrzejs
00:41, 2025-07-06
Bójka z użyciem noża na Alei Wolności w Głogowie
Tekst piosenki odzwierciedla.... Dziś prawdziwych cyganów już nie ma Bo ich Hitler zabił w obozie Teraz tylko są same podróby Jak Don Vasyl de Roma. Moja matka była cyganem A ja mam ślicznego pindola To po matce go mam, a nie po ojcu, Bo ojciec miał brzydkiego. Każdy cygan ma ślicznego pindola I jest z niego bardzo dumny Gdyby mógł to by nosił na wierzchu I wziął ze sobą do trumny. Dziś prawdziwych Arabów już nie ma Bo ich Bush spalił na pustyni. Nie dość że tam i tak gorąco, To on wziął ich jeszcze i spalił. A mój ojciec był arabem I nie miał ślicznego pindola. Całe szczęście że ja mam po matce Bo matka miała cudnego. Każdy arab ma brzydkiego pindola I nie ma być z czego dumnym. Dlatego chodzą w turbanach, Żeby nie było widać główki. Każdy cygan ma ślicznego pindola (A jak!) I jest z niego bardzo dumny Gdyby mógł to by nosił na wierzchu (No i nosi!) I wziął ze sobą do trumny (
The Andrzejs
00:39, 2025-07-06
Bójka z użyciem noża na Alei Wolności w Głogowie
Neonaziści i bojówkarze PiSu a'la brunatne koszule znów zaczynają urządzać Polskę...
Qwerty
23:39, 2025-07-05
Bójka z użyciem noża na Alei Wolności w Głogowie
"Prawdziwi Polacy" Chołota przyjechała na ruskich czołgach zza buga w 45` ale to są p0lscy p0lacy z p0lskiej p0lski psia ich mać... Jak tacy patrioci i obrońcy ojczyzny to czemu nie zgłoszą się dobrowolnie do POLSKIEJ armii? No tak zapomniałem - większość tych *%#)!& nie przeszłaby testów psychologicznych o narkotykowych nie wspomnę🤡🤡🤡 .
KeKw
22:36, 2025-07-05
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz