Fabryka Volkswagena pod Głogowem? Szanse są duże, a negocjacje na finiszu

Na 2 mld euro szacuje się wartość inwestycji planowanej przez niemieckiego potentata rynku motoryzacyjnego. Volkswagen planuje uruchomić produkcję w nowej fabryce w ciągu pięciu lat, a pod uwagę bierze dwie lokalizacje w Polsce oraz lokalizację na Słowacji.

W przypadku Polski rozważana jest budowa gigafabryki w Jaworze na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej lub w Głogowie na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. A konkretnie na terenie Parku Przemysłowego, który obejmuje tereny gminy wiejskiej Głogów i gminy Kotla, niedawno objęte wielomilionowym dofinansowaniem przeznaczonym m.in. na uzbrojenie. Ale niemiecka korporacja stawia warunki, będące czynnikami decydującymi o tym, gdzie zdecyduje się postawić ogromną fabrykę, mającą produkować baterie do samochodów.

Chodzi o m.in. energię, a dokładniej o to, by pochodziła ona z odnawialnych źródeł. Taki zresztą warunek stawiał też Mercedes zanim zdecydował się na wielką inwestycję w Jaworze, gdzie obecnie produkowane są silniki. - Fabryka w Jaworze co kwartał otrzymuje certyfikaty potwierdzające, że energia pochodzi ze źródeł odnawialnych - podkreślała niedawno Ewa Łabno-Falęcka, dyrektor komunikacji i relacji zewnętrznych w Mercedes-Benz Manufacturing Poland. Nie ukrywając, że to właśnie dostęp do OZE był kluczowy przy decyzji o budowie fabryki w Jaworze.

Tak czy owak negocjacje z Volkswagenem trwają, a szef koncernu Oliver Blume przed świętami na spotkaniu z inwestorami miał zaznaczy, że decyzja o wyborze lokalizacji ma być przekazana wkrótce. Przypomnijmy, że Volkswagen ma już w naszym regionie jedną fabrykę, a mowa o tej w Polkowicach, w której produkowane są silniki.

RED