Zamknij

Ludzie mają dość obietnic bez pokrycia. Będzie protest i blokada drogi?

14:47, 23.07.2019 Aktualizacja: 14:47, 23.07.2019
Skomentuj

W Krzepielowie nie ma tygodnia bez kolizji drogowej. Na drodze wojewódzkiej rozbijają się samochody, giną ludzie. I choć obowiązuje tam ograniczenie prędkości do 40 km/h, to jednak znaki nikogo nie powstrzymują. A przecież dla poprawy bezpieczeństwa miały zostać we wsi zbudowane wysepki, namalowana linia ciągła czy wytyczone nowe przejście dla pieszych. - Dużo mówili, nic nie zrobili - kwitują ludzie.

Ostatnio znów rozbiło się tam auto. Wjechało w płot pana Miłosza. - Ledwo co naprawiłem, a dwa dni później znowu ktoś rozwalił mi płot - denerwuje się. Sposób na to znalazł Rafał Deja, któremu ktoś wjechał do domu samochodem. - Siatkę zamieniłem na betonowy płot, od którego się odbijają. Jednak znalazł się mądry twierdząc, że płot ograniczania widoczność na drodze - mówi pan Rafał.

Statystyki policyjne nie kłamią. Na tej drodze w latach 2014-2016 doszło do jedenastu kolizji i czterech wypadków. Zginęła jedna osoba, kolejnych sześć było poszkodowanych. Policja zalecała Inspekcji Transportu Drogowemu we Wrocławiu, aby postawiła tam radar.

Od tej pory nic się jednak nie zmieniło. Ludzie szukają pomocy, gdzie tylko mogą. Nie chcą już słuchać obietnic urzędników.

Pisały o tym lokalne media w tym gazeta "Głos Głogowa". We wtorek (23.07.) w tej wsi pojawili się też dziennikarze telewizji Polsat. MK

fot. nadesłane

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%