W poniedziałek (1.06.) w wieku 72 lat zmarł Andrzej Kazimierz Marciniak, pułkownik dyplomowany Wojska Polskiego, dowódca 5. Pomorskiej Brygady Artylerii Armat i Garnizonu Głogów latach 1990 - 1991. Artylerzysta przez ponad ćwierć wieku.
Kończył służbę jako szef Wojsk Rakietowych i Artylerii Krakowskiego Okręgu Wojskowego i Korpusu Szybkiego Reagowania. Potem szefował Wojewódzkiemu Sztabowi Wojskowemu w Krakowie i tamże był dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego. Przyjeżdżał do Głogowa na tradycyjne święto Artyleryjskiej Barbarki. Miał tu przyjaciół kolegów i znajomych.
W książce, którą udało mu się napisać ("W służbie i pracy dla Rzeczypospolitej") wspominał Głogów w jednym z rozdziałów:
W garnizonie Głogów w dniu przyjęcia przeze mnie obowiązków dowódcy stacjonowały: 5 PBAA, 6 ppont, WKU i Placówka Żandarmerii. Tak jak w większości garnizonów znajdował się też: Węzeł Łączności, WAK, pralnia, przedszkole wojskowe, Klub żołnierza i areszt. Jeżeli przyjąć, że Toruń był stolicą polskiej artylerii, to Głogów z całą pewnością - był stolicą Artylerii Śląskiego Okręgu Wojskowego! ...Oficjalnie do Głogowa przybyłem w niedzielne popołudnie -10 sierpnia 1990 r. Nazajutrz rozpoczęliśmy przekazywanie brygady wg. uzgodnionego wcześniej planu. Miałem okazję dłużej porozmawiać z moimi zastępcami... Bardzo korzystne wrażenie zrobił na mnie doskonały wystrój sztabu brygady, klub, kasyno i sala tradycji brygady. Na dobrym poziomie prezentowały się służby kwatermistrzowskie, zwłaszcza gospodarstwo rolno - hodowlane, strzelnica karabinowa i artyleryjska baza szkoleniowa na placu ćwiczeń - Górkowo ... Z przewodniczącym Rady Miasta - Michałem Leszczyńskim, z prezydentem Głogowa - Jackiem Zielińskim, z jego zastępcami, oraz komendantem policji podinsp. Czesławem Cześniukiem wypiliśmy bruderszaft. Pierwsze lody zostały przełamane. Wiedziałem, że 5 Brygada ma wielu przyjaciół. Wieczorem, pełni wrażeń, z ppłk Janem Orszulikiem spacerem poszliśmy do internatu przy ul. Obrońców Pokoju
Talenty dowódcze nie pozwoliły pułkownikowi zagrzać w Głogowie długo miejsca. Zabrano go na wyższe stanowiska, gdzie potrzebny był szczególnie jego zmysł organizacyjny, temperament i niespożyta energia. Ale w trakcie 14 miesięcy w Głogowie zrobił tyle ... przebudowana baza, odnowiony Pomnik Artylerzysty z kompleksem zabytków artyleryjskich, pierwsza książka o garnizonie napisana przez zespół jego oficerów, zdana i dobrze oceniona Inspekcja Sił Zbrojnych, podróże historyczno-wojskowe itd.. Pozostaną w pamięci czasy jego przewodzenia w garnizonie, inicjatyw, pomysłów, decyzji.
RED
źródło: Głogowski Wehikuł Czasu
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Były detektyw otworzył kawiarnię w Głogowie
Parę dni wcześniej otwierał Pan z panią Kasia gdzie ona się podziała ?
Fanka
21:40, 2025-07-14
Kibice bojkotują klub. Wydali oświadczenie
Jeszcze idol urzędu nie objął a już sodówa po karkach spływa.
Tadzio.
21:11, 2025-07-14
Kibice bojkotują klub. Wydali oświadczenie
Dla lewicy i demokratycznych nieliczą się ludzie o odmiennych poglądach politycznych .... Tylko dlaczego rujnują sport?
Kibic
20:08, 2025-07-14
Kibice bojkotują klub. Wydali oświadczenie
I może w końcu będzie normalnie....bo te głupki to by dały sobie jajca obciąć za Chrobrego....a to nie ma za co. Widzicie teraz gdzie ma was klub. A wy jak nawiedzeni....
Jano
20:08, 2025-07-14
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz