Na polu koło Borku truskawek jeszcze nie ma - choć w ubiegłym roku sezon rozpoczął się na początku maja. Teraz jest opóźniony o około dwa tygodnie. Trzeba poczekać. Na przeszkodzie stanęła pogoda. Było zbyt zimno. Krzaki truskawek dopiero kwitną. - Przydałoby się więcej ciepłych dni - nie ukrywa pani Halina, właścicielka tej uprawy.
A trzeba przyznać, że akurat to miejsce mieszkańcy okolicznych wsi, ale też głogowianie sonie upatrzyli. - Najlepsze truskawki - chwalą sobie. Pole znajduje się przy głównej drodze z Głogowa do Przedmościa. Sprzedawane są prosto z pola. Nie są płukane pod wodą.
Obecnie kilka osób odchwaszcza pole. - Wiosna tego roku była kapryśna. Z jednej strony były opady, z drugiej brakowało słońca. Musi zrobić się cieplej. Pierwsze truskawki powinny pojawić się za kilka dni - zapowiada. Sezon trwa zwykle nieco ponad miesiąc. Trzeba się nacieszyć ich smakiem. A cena? - Nie zmieniła się. Zaczniemy sprzedaż kilograma truskawki za 16 zł - wylicza.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz