Ale grzybów w lasach! Przekonali się o tym m.in. ochotnicy z OSP Ruszowice, którzy zabezpieczali trasę KotlActive - biegu, który odbył się w ubiegłą niedzielę w Kotli. Akurat byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo uczestników sportowych zmagań na jednym z leśnych odcinków. Spędzili tam kilka godzin i... okazało się, że tuż obok nich rosło mnóstwo grzybów, co widać zresztą na zdjęciach.
W tej części powiatu głogowskiego - w gminie Kotla - w lasach są tłumy grzybiarzy. Pani Małgorzata, która ma działkę ogrodową w Kulowie, zbierała grzyby cały weekend. - Wystarczyło wejść do lasu na dwie-trzy godziny, aby wrócić z pełnymi wiadrami - opowiada nam, że później kolejnych kilka godzin spędziła przy ich suszeniu. - Będzie na zupę i pierogi - dodaje.
Turyści - grzybiarze ustawiają swoje samochody wzdłuż ulicy w stronę Głogówka i Kotli. Stoi jeden za drugim. I ciężko w godzinach porannych gdzieś tam się wcisnąć, by znaleźć wolne miejsce. - Cieszymy się z takiego zainteresowania, ale też prosimy o to, by nie wjeżdżali samochodami do lasów i nie zostawiali śmieci w lasach - apeluje wójt tej gminy Łukasz Horbatowski. Gminy, której powierzchnia w 42 proc. porośnięta jest lasami. - Tutaj przyjeżdżają ludzie z całej okolicy - nie ukrywa.
Lekarze z kolei alarmują. - Nie jesteś pewien czy grzyb jest jadalny? Zostaw go, niech rośnie. Nie zbieraj, nie jedz, bo to może się dla ciebie źle skończyć - mówi Aleksandra Glińska z Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Bo konsekwencje mogą być naprawdę poważne. Ostrzega przed niestrawnościami pokarmowymi, które w konsekwencji mogą doprowadzić nawet do śmierci. Jednocześnie dodaje, że grzyby oprócz walorów smakowych, nie mają żadnych wartości odżywczych.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz