W sobotę na scenie Dni Głogowa 2024 wystąpi Michał Szpak. Polecamy nasz wywiad z artystą.
Jest znany z potężnego głosu i ze swojego charakterystycznego stylu, który odzwierciedla jego kreatywność i indywidualizm. Długie, kręcone włosy i ekstrawaganckie stroje są znakiem rozpoznawczym wokalisty. To jedna z barwniejszych postaci na polskiej scenie muzycznej. Karierę rozpoczął od udziału w programie „X Factor”. W 2016 r. reprezentował Polskę na Konkursie Piosenki Eurowizji z utworem „Color of Your Life”, zajmując ósme miejsce. Utwór stał się hitem, a artysta zdobył międzynarodowe uznanie.
Michał, byłeś jednym z jurorów w programie Drag Me Out. Gdy usłyszałem o nowym pomyśle stacji TVN, to pomyślałem: „odważnie”. Format cieszył się dobrymi opiniami i niemałą oglądalnością, co daje nadzieję na to, że Polacy nie są chyba aż tak zacofani. Jak ty do tego podchodzisz i jakie masz zdanie na ten temat?
Myślę, że każdy program, który w swojej warstwie ma wartości edukacyjne i szeroko rozumianą misję, jest ważny dla nas dla i naszego kraju. Format Drag Me Out porusza szereg ważnych tematów. Obraz jest przekrojowy i przybliża istnienie alternatywnych światów, które przenikają się, i zawsze się przenikały, z tym, co postrzegamy jako normatywne czy codzienne. Jestem niezwykle dumny, że dokładam kolejną cegiełkę do niezwykle ważnego pojęcia, jakim jest „tolerancja”.
Przeszukałem i przeczytałem mnóstwo komentarzy na twój temat. Wiesz, że w jednym z nich zostałeś nazwany: „męską wersją Lady Gagi”. Nie było dłuższego opisu i wyjaśnienia, ale moim zdaniem chodzi o oryginalność, niebanalne występy i kontrowersyjne stroje. Aczkolwiek w ubraniu z mięsa nie byłeś widziany! Co sądzisz o takim porównaniu? Bo dla mnie osobiście, coś w tym jest!
Po co się porównywać? Wystarczy, żeby twoja sztuka była osobista, znacząca i była emanacją niczym nieograniczonej wyobraźni artysty. Tylko to po nas pozostanie, misja, miłość i sztuka. Niemniej jednak porównanie do Lady Gagi to oczywiście fantastyczny komplement, który z radością przyjmuję!
Może kiedyś ktoś zadał ci podobne pytanie, ale się nie natknąłem. Czy za bycie najlepszą wersją siebie trzeba zapłacić dużą cenę? Chodzi mi tutaj o przysłowiowe bycie sobą.
Mam wrażenie, że jedyna darmową rzeczą, jaką dostajemy od wszechświata, jest rodzina i jej miłość. Wszystko inne, kiedy już jesteśmy tu na ziemi, ma swoją cenę, każdy upadek, decyzja, przynosi nam konsekwencje. To jaką cenę „płacimy”, zależy od tego, jak do nich podejdziemy. Możemy odbierać wszystko pesymistycznie i zawsze mówić, że to czy tamto za dużo mnie kosztowało, i gorzknieć poprzez frustrację. A możemy też być optymistami i bez względu na konsekwencje, cenę i ocenę innych, tworzyć aż do skutku, i czuć dumę, że pomimo bolesnych upadków jesteśmy w miejscu, w którym zawsze chcieliśmy być. Ja oczywiście przyjmuję tę drugą strategię i dzięki temu nie czuję, żeby cena za miejsce, w którym jestem, była za wysoka.
W jednym z wywiadów powiedziałeś, że: „Uprzejmość, drobne gesty budują szczęśliwsze społeczeństwo”. Czy twoim zdaniem jesteśmy szczęśliwym społeczeństwem? A może brakuje właśnie tych drobnych gestów na co dzień?
Nasze społeczeństwo mocno się alienuje, chociażby poprzez niezwykły postęp technologiczny i cywilizacyjny. Telefony, wszelkie urządzenia, internet usprawniają naszą codzienność, ale często odbierają nam okazję do spotkania, czy wymiany najprostszych, codziennych uprzejmości. Ja może dość naiwnie, ale wierzę, że czasami jedno uprzejme „dzień dobry” czy też „dobranoc”, a więc zwykłe zauważenie kogoś, nawiązanie kontaktu, może mieć bardzo duże znaczenie. W głębi serca wierzę, że dopóki będziemy o tym pamiętać, będziemy szczęśliwym społeczeństwem.
Wolisz występy w kameralnych salach, gdzie ten kontakt z publicznością jest bardziej intymny czy preferujesz koncerty podczas dużych imprez plenerowych? A może nie robi to dla ciebie żadnej różnicy?
Zdecydowanie koncertowanie w dużych obiektach sprawia mi większą radość. Wówczas czuję, że mogę rozpostrzeć skrzydła i dać upust całej dynamicznej energii, która we mnie drzemie. Nie boję się żadnego gestu, ruchu, przesady, wiem, że duże przestrzenie to uniosą. Natomiast kameralne sytuacje bardzo mnie krępują, kontakt z widownią, która patrzy mi prosto w oczy, jest dla mnie tak intymny, tak bezpośredni, że czasami bywa trudny. Oczywiście nie zmienia faktu, że każdy kontakt ze słuchaczami jest dla mnie bezcenny i doceniam go bardzo. Coraz częściej przekonuję się do koncertów klubowych i studyjnych.
W wielu komentarzach natknąłem się na stwierdzenia: „jeden z najlepszych głosów męskich”, „Szpak jak ryknie głosem, to ciary przechodzą”. Czy uważasz siebie za wyjątkową postać na polskiej scenie muzycznej?
Odpowiem tak: Czuję, że jestem w odpowiednim miejscu (uśmiech) i że jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa.
Dziękuję za rozmowę.
Arkadiusz Orman
Co jeszcze w sobotę i w niedzielę na Dniach Głogowa 2024
SOBOTA (1 czerwca)
16.15 ZESPÓŁ BROKEN MIRRORS
17.00 ZESPÓŁ MARCUS ARENT
18.00 TRZECH KRÓLI
20.00 MICHAŁ SZPAK
22.00 GROMEE
NIEDZIELA (2 czerwca)
16.00 Głogowska Rewia Graffiti
17.00 PAWEŁ SZNAJDER Z ZESPOŁEM
18.00 VIKI GABOR
20.00 BONEY M
Dodatkowe atrakcje w Dni Głogowa 2024?
Park Linowy Głogów: bezpłatne wejście na urządzenia w Parku Linowym
Marina Głogów: Bezpłatne kajaki i rowery wodne
Chrobry Głogów: baseny odkryte wstęp wolny 1 czerwca
Uwaga!
W Dni Głogowa 2024 autobusy komunikacji miejskiej są bezpłatne
Komentator08:49, 02.06.2024
A co tu komentować, wszystko widac.
Janek 21:21, 02.06.2024
Dramat
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Związkowcy czekają na wyniki KGHM za pierwsze półrocze
Żalisz się czy chwalisz ,bo jakoś zalatuje goryczą, ci co pracują lub pracowali wiedzą jak jest a inni sobie dopowiedzą, natura ludzka (Polaków) narzekać, amen
Do ja
17:53, 2025-08-06
Związkowcy czekają na wyniki KGHM za pierwsze półrocze
Gdyby nie ta kasa dodatkowa to suchy chleb i cebulą na przegryzienie . Zazdrościsz kasy , pracy warunków ? Co ci szkodzi kopalnia szuka chętnych jest kilkanaście wolnych miejsc . Same przywileje praca 6lub 7.5 godziny zależnie od warunków 14 wypłata ( trzynastka zniesiona dawno temu obecnie rozbita na comiesięczne dochody ) zyski zaliczki z zysków Barbórka , kredkowe dofinansowania do przedszkoli i szkół dodatkowe 8 dni urlopu wczasowe plus dojazd kasy zapomogowo pożyczkowe z oprocentowaniem 1-2% za cała pożyczkę 25 lat pracy i emerytura super pracodawca p
Ja
17:38, 2025-08-06
Ibe-Torti: Drybluję z głową pełną marzeń
biedni kibice i co oni mają teraz począć? wspierać czy gonić z patrolami bąka haha
nie patrol
16:37, 2025-08-06
W Głogowie znikają kontenery na odzież używaną
Nie żałujcie to co żeście oddawali do kontenerów potem dziwnym trafem znajdywało sie w butikach i lumpeksach ktoś na tym zarabiał Polacy to dziwny naród nie żałujcie jak ktoś coś potrzebuje to mu dajcie jesli jest w potrzebie !!!!!
Slaw
16:32, 2025-08-06