Związek Pracodawców Polska Miedź oraz Uczelnia Jana Wyżykowskiego wspólnie inwestują w przyszłość inżynierów
Właśnie dzisiaj (4.07.) Związek Pracodawców Polska Miedź oraz uczelnia Jana Wyżykowskiego w Polkowicach podpisały umowę o strategicznej współpracy w zakresie finansowania studiów na kierunku inżynieria mechaniczna. Porozumienie przewiduje wsparcie finansowe dla studentów oraz rozwój programu kształcenia dostosowanego do potrzeb nowoczesnego przemysłu.
[FOTORELACJANOWA]7548[/FOTORELACJANOWA]
W ramach współpracy, Związek Pracodawców Polska Miedź przekaże corocznie środki finansowe na program stypendialny dla studentów pierwszego roku kierunku Inżynieria mechaniczna. O stypendium mogą ubiegać się osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę w podmiotach należących do grupy kapitałowej KGHM Polska Miedź S.A.
Umowa została zawarta na trzy lata: do roku akademickiego 2027/2028. To kolejny krok w kierunku wzmacniania relacji między edukacją wyższą a przemysłem – szczególnie istotny w kontekście transformacji technologicznej i wyzwań, przed jakimi stoi branża surowcowa w regionie.
Nie trzeba wyjeżdżać do dużych ośrodków akademickich, by zdobyć wiedzę i rozwijać karierę w Zagłębiu Miedziowym – podkreślał Dariusz Zając, rektor UJW. – Aż 80 proc. młodych ludzi, którzy wyjeżdżają na studia, nie wraca. Chcemy to zmienić i wierzymy, że nowy kierunek przekona ich do pozostania - dodawał.
Związek Pracodawców Polska Miedź przygotował dla studentów program stypendialny finansujący do 70 proc. czesnego.
To realne wsparcie co najmniej dla dwudziestu ambitnych osób z Grupy KGHM i firm zrzeszonych w związku” – zapowiadał Jarosław Dudkowiak, prezes Związku Pracodawców Polska Miedź. – Można jednocześnie pracować i studiować kilka kilometrów od domu, planując przyszłość tu, gdzie bije serce polskiej miedzi - zaznaczał.
Nowy kierunek wypełnia lukę w kształceniu specjalistów na Dolnym Śląsku.
Kopalnie to nie tylko górnicy – przypominał Piotr Krysiak, prodziekan Wydziału Nauk Społecznych i Technicznych UJW. – „Potrzebni są mechanicy potrafiący projektować, liczyć i eksploatować maszyny pod ziemią, na powierzchni i w automotive. My dostarczymy im niezbędne kompetencje - zwracał uwagę.
Rektor uczelni zakłada przyjęcie kilkudziesięciu osób na studia pierwszego i drugiego stopnia już od października.
Związek Pracodawców Polska Miedź będzie na bieżąco monitorował przebieg studiów i sukcesy słuchaczy.
To ogromne wyzwanie i tak samo wielka szansa – mówiła Barbara Zwierzyńska‑Doskocz, wiceprezes Związku Pracodawców Polska Miedź. – Będziemy kibicować studentom i pracodawcom, by razem tworzyć ofertę kształcenia, która pozwoli branży miedziowej rosnąć w siłę - podkreślała.
Rekrutacja trwa online na stronie uczelni Jana Wyżykowskiego. Ci, którzy chcą zostać inżynierami przyszłości i budować karierę w sercu Zagłębia Miedziowego, powinni się pospieszyć – limit miejsc jest ograniczony, a stypendia tylko czekają na najlepszych.
(MK)
Lolek 11:18, 04.07.2025
Ale tych z Afryki czy naszych?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Mówią: dość! Podpisy zebrane, wniosek złożony
Problem w tym, że legalizują imigrantów nielegalnych. Jak zweryfikować kto jest kto?
Legancki
17:24, 2025-07-04
Mówią: dość! Podpisy zebrane, wniosek złożony
Więc teraz, w pierwszej kolejności należy sprawdzić ważność podpisów. Prawicowcy już chyba w genach mają fałszerstwa, więc raczej nikogo nie zdziwi, jeżeli podpisy pod referendum, też sfałszowano.
Honhon
16:01, 2025-07-04
Mówią: dość! Podpisy zebrane, wniosek złożony
Strach się bac
Miszczu
16:00, 2025-07-04
Głogów ma swój kawałek kosmosu! [WIDEO]
Ul.Kosmonautów Polskich w Głogowie na osiedlu KOPERNIK- Ta nazwa zawsze miała sens a jej twórca był wizjonerem. Można śmiać się z czasów PRL-u (czas słusznie miniony), ale nie należy odbierać im tego, co było dobre! Kilka uwag do treści. STRYJ - to rodzony brat ojca! Najważniejszy po ojcu członek rodziny! To nie to samo co wujek! Gdyby kosmonauta Mirosław Hermaszewski był stryjem Pana Rektora- znaliby się od kołyski.A to i Ryszard Czarnecki (ten od kilometrówek)w rodzinę się zaplątał. Klimuk Piotr (Ilicz) też był kosmonautą i razem z naszym pierwszym kosmonautą brali udział w tym samym locie w kosmos z tą różnicą ,że nie był Rosjaninem pochodzenia białoruskiego. SŁAWOSZ UZNAŃSKI- WIŚNIEWSKI ma dwa nazwiska (warto o tym pamiętać) i jest astronautą. Dlaczego na jednego mówimy kosmonauta, a na drugiego astronauta? Nie chodzi tu o czas jak tłumaczy Pan Ryszard Rokaszewicz. Oba określenia odnoszą się do tego samego zadania: lot w kosmos - lot do gwiazd. Najkrócej jak się da, napiszę tak " EKIPA lotu organizowanego przez ZSRR czy teraz Federację Rosyjską to kosmonauci ,a ekipa lotu organizowanego przez USA to astronauci. Chińczycy swoich nazywają taikonautami. Tak rzecz ujmując mamy w Polsce jednego kosmonautę i jednego astronautę.
kosm/astr
14:21, 2025-07-04