Czy będzie nagroda z zysku w KGHM? Zarząd Polskiej Miedzi odpowiada związkowcom [WIDEO]

Pracownicy KGHM z niecierpliwością czekają na decyzję zarządu w sprawie nagrody z zysku za pierwsze półrocze 2025 roku. Głos w tej sprawie zabrali prezesi spółki – Andrzej Szydło i wiceprezes Piotr Krzyżewski – podczas dzisiejszej (20.08.) prezentacji wyników. Dobrych, ale nie najlepszych. 

Atmosfera wśród załogi KGHM staje się coraz bardziej napięta. Temperaturę podkręcił wczoraj Bogusław Szarek, kiedy opublikował pismo, które przesłał do prezesa Andrzeja Szydło. Pisaliśmy o tym tutaj:

[ZT]172820[/ZT]

Pismo przesłał wczoraj, gdyż wczoraj opublikowano wyniki Grupy KGHM za I półrocze 2025. 

O wynikach KGHM napisaliśmy szczegółowo tutaj: 

[ZT]172837[/ZT]

Bogusław Szarek w piśmie wyraził zaniepokojenie, że wypłaty narody z zysków może nie być w świetle wyników, jakie Grupa KGHM osiągnęła.  Sprawa nie została jednak rozstrzygnięta podczas prezentacji wyników finansowych (21.08.) – prezesi zasygnalizowali, że decyzja zapadnie dopiero na posiedzeniu zarządu

Nie chcę uprzedzać decyzji zarządu

– mówił dzisiaj prezes Andrzej Szydło. 

Podczas konferencji poświęconej wynikom za pierwsze półrocze, prezes KGHM Andrzej Szydło odniósł się do sprawy, zapowiadając, że rozmowy na temat potencjalnej nagrody odbędą się jutro. 

Z dniem jutrzejszym mamy spotkanie zarządu. Między innymi będziemy rozmawiać na temat potencjalnej zaliczki nagrody rocznej z tytułu wypracowanego zysku. Powtarzam – zaliczki za pierwsze półrocze. Nie chcę uprzedzać ani wypowiadać się za cały zarząd. Myślę, że szczegółowo to omówimy jeszcze raz, już formalnie

– powiedział Andrzej Szydło, prezes KGHM Polska Miedź S.A.

Zaznaczył również, że decyzja musi być zgodna z zapisami Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP), który jasno określa mechanizm wypłat.

– Na dziś wynik netto KGHM jest taki, który znamy. Prognozując drugie półrocze – gdyby nawet zarząd podjął decyzję o wypłacie zaliczkowej – to ona jest na ściśle zdefiniowanym poziomie. Dzisiaj jest troszeczkę za wcześnie, żeby opowiadać zero-jedynkowo, czy to się stanie, czy nie. Mamy spore wątpliwości, czy byłoby to działanie celowe, korzystne i również – czy dobrze byłoby odebrane przez pracowników? – dodał prezes.

Wiceprezes: „Algorytm jest bardzo konkretny”

Piotr Krzyżewski, wiceprezes ds. finansowych, podkreślił z kolei, że KGHM regularnie aktualizuje rezerwę na wypłatę nagrody zgodnie z procedurami wynikającymi z zapisów układu zbiorowego.

 To co mówił prezes, ZUZP jasno stwierdza, jaki jest algorytm – i to też jakby rozpoznawania zaliczki, czy rozpoznawania nagrody, w jakiej wysokości, uzależnionej od wyniku. W związku z powyższym my co miesiąc aktualizujemy tę pozycję. Na półrocze mamy takie saldo – to będzie kwota około 140 milionów złotych. To jest taka rezerwa, którą mamy utworzoną

– poinformował Piotr Krzyżewski.

Dodał przy tym, że nie dzieje się nic nadzwyczajnego, a działania spółki są zgodne z obowiązującym porządkiem prawnym i księgowym:

– Z punktu widzenia finansów respektujemy wszystkie zapisy w ZUZP-ie i one mają odzwierciedlenie po stronie księgowej – zapewnił.

Decyzja dopiero jutro. Czy będzie korzystna dla załogi?

Choć w wypowiedziach prezesów pojawiła się zapowiedź rozpatrzenia wypłaty nagrody już na najbliższym posiedzeniu zarządu, ton ich słów sugeruje dużą ostrożność. Zarówno prezes, jak i wiceprezes wielokrotnie podkreślali wagę algorytmów i zapisów układu zbiorowego, co może oznaczać, że zarząd skłania się ku decyzji o wstrzymaniu wypłaty.

Jutrzejsze posiedzenie zarządu KGHM może być kluczowe dla  pracowników – choć rezerwa na nagrody istnieje, to argumenty przedstawione przez kierownictwo spółki wskazują na możliwe przesunięcie lub nawet całkowite wstrzymanie wypłat. Do tematu wrócimy. 

ZOBACZ FILM O TYM: 

(LUK)