Już od ćwierć wieku stacja dializ przy ul. Kościuszki w Głogowie ratuje zdrowie i życie pacjentów z niewydolnością nerek. To miejsce, w którym nowoczesna technologia spotyka się z codzienną troską o chorych. O jubileuszu, pracy zespołu oraz zagrożeniach, jakie czyhają na nasze nerki, rozmawiamy z doktor Iwoną Raczkowską, kierownik stacji dializ.
Stacja Dializ w Głogowie obchodzi w tym jubileusz. Ile to już lat działalności?
To już 25 lat naszej stacji.
Czym właściwie zajmuje się stacja dializ? Wielu głogowian pewnie słyszało o niej, ale nie wszyscy wiedzą, jak wygląda wasza praca.
To ambulatoryjna placówka medyczna, która leczy pacjentów ze schyłkową niewydolnością nerek. Używamy specjalnych urządzeń – tak zwanych sztucznych nerek – które oczyszczają krew z toksyn i usuwają nadmiar wody. Krótko mówiąc, zastępujemy pracę nerek, które przestają działać. Nasi pacjenci przychodzą na zabiegi trzy razy w tygodniu, a w nagłych przypadkach współpracujemy ze szpitalem, lecząc również pacjentów w ostrych stanach.
Ilu chorych obecnie korzysta z leczenia w Głogowie?
Dializujemy prawie 60 osób. W początkach działalności byliśmy jedyną stacją w regionie, później powstały placówki w Lubinie i we Wschowie, więc pacjenci się rozproszyli. Dziś koncentrujemy się na mieszkańcach powiatu głogowskiego.
Wiele osób bagatelizuje objawy chorób nerek. Dlaczego tak łatwo je przeoczyć?
Niewydolność nerek często rozwija się skrycie, bez gwałtownych objawów. Tymczasem skutki mogą być dramatyczne – od anemii, przez zatrucie organizmu, aż po śpiączkę mocznicową, a nawet śmierć. Dlatego tak ważne są badania profilaktyczne, szczególnie u osób z grup ryzyka: z cukrzycą, nadciśnieniem, kamicą nerkową czy chorobami prostaty. Przynajmniej raz w roku warto oznaczyć poziom kreatyniny.
Jakie objawy powinny nas zaniepokoić?
Obrzęki nóg, bóle przy oddawaniu moczu, podwyższone ciśnienie, a w późniejszym stadium osłabienie, nudności, wymioty. To sygnały alarmowe. Lepiej działać wcześniej – dziś dysponujemy lekami i metodami, które potrafią zahamować rozwój choroby, jeśli zostanie wcześnie wykryta.
A co najbardziej szkodzi naszym nerkom?
Przede wszystkim odwodnienie. Warto pić dużo czystej wody, a nie kolorowych napojów. Szkodliwe są też niektóre leki przeciwbólowe i antybiotyki, które obciążają nerki. Nowym zagrożeniem stały się preparaty białkowe stosowane przez młodzież na siłowniach – mogą poważnie uszkodzić nerki, jeśli są nadużywane.
Brzmi to poważnie. Czy można powiedzieć, że bez stacji dializ niektórym pacjentom trudno byłoby dziś przeżyć?
Dokładnie tak. W każdym mieście powiatowym w Polsce działają stacje dializ i wszystkie mają pacjentów. To niezbędna forma leczenia nerkozastępczego. Naszym celem jest nie tylko ratowanie życia, ale też edukacja i uświadamianie ludzi, jak ważna jest profilaktyka. Bo dla nerek najlepszym lekarstwem jest woda i regularne badania.
Czy kolejne rondo w Głogowie jest potrzebne?
a moze poprosmy ORMOWCOW o pomoc, mundurki maja w piwnicy a jak sprawnie kierowali ruchem na 1 maja; co juz zapomnieliście
oj
10:44, 2025-12-27
Czy kolejne rondo w Głogowie jest potrzebne?
za te 7 milionów zatrudnić przez miasto na koszt miasta 3 policjantów niech kieruja ruchem polowa zwróci sie w mandatach i po problemie
nikuś
10:42, 2025-12-27
Czy kolejne rondo w Głogowie jest potrzebne?
Poprawi na pewno bo zmniejszy ruch tamując go całkowicie🙂
Kierowca
10:32, 2025-12-27
Bije na alarm: to najczęściej niszczy nerki
to byl rok 1970 kiedy pan AKIELASZEK DYREKTOR PGR W ZUKOWICACH wysłał do zaprzyjaznionego pana TOLPY BURAKI CUKROWE a wynik byl taki że bylo w nich wiecej olowiuniż cukru i myśmy to lykali
nina
10:32, 2025-12-27
0 1
Pani doktor trafiła do naszego miasta kiedy my przestalismy nosic futrzane rekawice przy nosie jako filtr przed olowiem i calą tablicą MENDELEJEWA wiec ma prawo nie wiedzieć że dzieci olów mialy juz w zarodku a dzisiaj jako dorosli maja dialize
0 0
to byl rok 1970 kiedy pan AKIELASZEK DYREKTOR PGR W ZUKOWICACH wysłał do zaprzyjaznionego pana TOLPY BURAKI CUKROWE a wynik byl taki że bylo w nich wiecej olowiuniż cukru i myśmy to lykali
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz