Zamknij

Barbara Reszczyńska dopięła swego. Jest ugoda sądowa. Była dyrektorka centrum kultury w Jerzmanowej dostanie odszkodowanie

Krzysztof Dubrowski Krzysztof Dubrowski 18:55, 07.10.2025 Aktualizacja: 20:35, 07.10.2025
1

Dziś w lubińskim Sądzie Rejonowym zakończyła się rozprawa pomiędzy byłą już dyrektor Barbarą Reszczyńską a Gminnym Centrum Kultury w Jerzmanowej. Sprawa trafiła na wokandę, by zakwestionować sposób zwolnienia dyrektorki, jednak na tym się nie skończyło. Dziś już wiemy, że będzie odszkodowanie i zmiana świadectwa pracy.

Barbara Reszczyńska ostatni raz była w pracy 28 lutego 2025 roku, a oficjalnie pełniła funkcję szefowej Gminnego Centrum Kultury w Jerzmanowej do 31 maja. Tego dnia zakończyło się jej wypowiedzenie. Rozstanie z dyrektorką przebiegało burzliwie, w atmosferze oskarżeń o nieprawidłowości. Barbara Reszczyńska postanowiła walczyć o swoje dobre imię w sądzie – domagała się zmiany warunków rozwiązania umowy oraz wypłaty odszkodowania.

O zwolnieniu Barbary Reszczyńskiej pisaliśmy tutaj: 

[ZT]167912[/ZT]

We wtorkowe popołudnie (7.10.) w IV Wydziale Pracy w Lubinie odbyła się pierwsza i - jak się okazało – ostatnia rozprawa w tej sprawie.

Przed salą panowała nieco nerwowa atmosfera, a rozpoczęcie posiedzenia opóźniło się o godzinę. Sama rozprawa przebiegła jednak bardzo sprawnie.

Na początku głos zabrała prawniczka Barbary Reszczyńskiej:

– Wysoki Sądzie, chciałabym zawiadomić, że Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu unieważnił zarządzenie wójta gminy Jerzmanowa w sprawie odwołania ze stanowiska dyrektorki Gminnego Centrum Kultury w Jerzmanowej – Barbary Reszczyńskiej. To istotna przesłanka również w dzisiejszej sprawie – powiedziała mecenas Katarzyna Cirko-Probala z Kancelarii Wawrzynek & Jakubiszyn.

Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że gmina naruszyła przepisy przy odwołaniu dyrektora Gminnego Centrum Kultury, ograniczając konsultacje jedynie do ogłoszenia w Biuletynie Informacji Publicznej i na tablicy urzędu. W ocenie sądu taki sposób postępowania uniemożliwił właściwym stowarzyszeniom zawodowym i twórczym udział w procesie opiniowania, co stanowiło istotne naruszenie prawa.

W odpowiedzi mecenas Karolina Likus-Drozdziel, reprezentująca stronę pozwaną, zaznaczyła:

– Tak, faktycznie zapadło takie rozstrzygnięcie, jednak gmina zamierza odwołać się od tej decyzji.

Lepiej się godzić

Do sprawy szybko włączyła się sędzia, która przyjęła do wiadomości wyrok sądu administracyjnego, a następnie zaproponowała ugodę.

– Czy strony są w stanie porozumieć się w przedmiocie dzisiejszej sprawy? – zapytała sędzia Agata Mularska-Karamon.

– Moja klientka wnosi o wypłatę odszkodowania, a także o zmianę formy rozwiązania stosunku pracy na rozwiązanie za porozumieniem stron. Jeśli taki będzie przedmiot ugody, wyrażamy na nią zgodę – oświadczyła mecenas Katarzyna Cirko-Probala.

Po tej deklaracji sąd ogłosił krótką przerwę, by pełnomocniczka strony pozwanej mogła skontaktować się z przedstawicielami gminy Jerzmanowa. Po wznowieniu rozprawy okazało się, że strony doszły do porozumienia.

– Mam zgodę na podpisanie ugody. Gminne Centrum Kultury w Jerzmanowej wypłaci odszkodowanie. Stosunek pracy zostanie również rozwiązany na mocy porozumienia stron – poinformowała mecenas Karolina Likus-Drozdziel.

Taki obrót sprawy szybko poparła sędzia prowadząca postępowanie.

– Ugodę możemy podpisać nawet teraz, w trybie zdalnym – stwierdziła i zarządziła przygotowanie odpowiednich dokumentów.

Szybki podpis

Cała rozprawa, wraz z przerwą, trwała nieco ponad godzinę i zakończyła się podpisaniem ugody.

– Jestem usatysfakcjonowana. Uzyskałam dokładnie to, o co wnioskowałam. Teraz mogę odetchnąć i iść do przodu – powiedziała tuż po wyjściu z sali sądowej Barbara Reszczyńska.

Ostatecznie Gminne Centrum Kultury w Jerzmanowej wypłaci Barbarze Reszczyńskiej odszkodowanie w wysokości 35 tys. 736 zł. Pieniądze mają trafić na konto byłej dyrektorki w ciągu 14 dni od uprawomocnienia się decyzji sądu. Pracodawca zmieni również świadectwo pracy, wpisując rozwiązanie umowy na mocy porozumienia stron. Obie strony uznały tym samym wszelkie roszczenia za wyczerpane i nie będą wnosić żadnych dodatkowych uwag do ugody.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (5)

DarekDarek

7 0

I co na to wójtowa? Za jej decyzję zapłacą zwykli ludzie ale cóż trzeba było obsadzić swoich na stołkach

19:35, 07.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JAJA

1 0

ZA 35 TYSIECY NOWA WOJT ZAFUNDOWALA SWOJEMU CZLOWIEKOWI STOLEK PIENIADZE WSZYSTKICH A NA STOLKU SWOI

20:55, 07.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

11111111

0 0

najpierw opluli kobiete a teraz za to opluwanie placa pieniedzmi mieszkancow gminy jak u TUSKA te same metody

20:57, 07.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

bubu

0 0

nowobogaccy preniesli sie na pole truskawkowe i teraz wprowadzaja to co robili w Glogowie efekt zwolniona i ponizona kobieta i ugoda za pieniadze wspolne a nie wojtowej

21:01, 07.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

Mieszkaniec GminyMieszkaniec Gminy

1 0

Super wiadomość! Pani Barbara przez lata swojej działalności dała się poznać jako kompetentna i profesjonalna osoba. Niech to rozstrzygnięcie, jak również wyrok WSA we Wrocławiu będzie przestrogą dla władz Gminy. Szacunek wobec ludzi oddanych Gminie to podstawa. Pycha zawsze idzie o krok przed upadkiem.

21:25, 07.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%