W Kotli odbyła się wyjątkowa uroczystość – jubileusz 80-lecia Szkoły Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego. Święto rozpoczęło się od uroczystego odsłonięcia tablicy pamiątkowej, a następnie w sali gimnastycznej odbyła się jubileuszowa gala pod hasłem „80 lat razem – korzenie i skrzydła”.

Uczniowie, nauczyciele, dawni absolwenci i mieszkańcy gminy wypełnili salę po brzegi. – Szykują się piękne rzeczy, mnóstwo emocji i wspomnień. Osiemdziesiąte urodziny szkoły to święto nas wszystkich – mówiła dyrektorka Anna Grzyb.

Na scenie zaprezentowano widowisko muzyczno-historyczne, w którym symbolicznie pojawił się sam „Karol Makuszyński”. Prowadził publiczność przez kolejne dekady historii szkoły – od 1945 roku do współczesności. Wystąpili uczniowie, nauczyciele i absolwenci, a chór pod kierunkiem Ludmiły Woźniak zadbał o oprawę muzyczną.

Wśród dawnych uczniów, którzy włączyli się w przygotowania, byli m.in. komendant głogowskiego hufca ZHP Krzysztof Stachów oraz była dyrektorka szkoły Halina Ignacik. – Wracają tu z ogromnym sentymentem. To piękne, że po tylu latach wciąż czują się częścią tej szkoły – podkreślała dyrektorka.

Jednym z najważniejszych momentów było wręczenie Złotych Tobołków Makuszyńskiego – symbolicznych wyróżnień za troskę o rozwój szkoły. Otrzymali je byli dyrektorzy: Jan Baraniecki i Halina Ignacik oraz wójtowie: Czesława Kozłowska, Halina Fendorf, Łukasz Horbatowski i obecna wójt Kamila Suchocka-Szperlik.

Nie zabrakło także wspomnień, które wzruszyły publiczność. Bronisław Małaszewski, absolwent szkoły sprzed prawie 50 lat, powiedział:– Moi rodzice byli jednymi z pierwszych nauczycieli tutaj, a ojciec zakładał szkołę. Musiał spisać dzieci, które przyjechały z Kresów i innych stron Polski. Pamiętam, jak rodzice sprawdzali prace uczniów na naszym kuchennym stole. Dla nas, dzieci, to była codzienność, a dziś – piękne wspomnienie.

[FOTORELACJANOWA]8237[/FOTORELACJANOWA]

Wystąpił również Sławomir Majewski, obecnie przewodniczący Rady Miejskiej w Głogowie i dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy. Wspominał swoją wychowawczynię, Annę Stodulską:

– Pani Aniu, pamiętam, jak kazała mi się pani wrócić i ukłonić pani Bobrowskiej, bo przeszedłem ulicą i nie powiedziałem „dzień dobry”. To wtedy nauczyłem się, że szkoła to nie tylko wiedza, ale też kultura, szacunek i empatia.

Występy, światła i archiwalne zdjęcia stworzyły niezwykły klimat, a całość zakończyła się owacją na stojąco. Dla tych, którzy nie mogli uczestniczyć w wydarzeniu, przygotowano transmisję na żywo w mediach społecznościowych szkoły.

– To było prawdziwe święto wspólnoty. 80 lat to nie tylko historia szkoły, ale historia naszej małej ojczyzny – Kotli – podsumowała Anna Grzyb.

Mateusz Król