Zamknij

Niepełnosprawny głogowianin chwalony przez krytyków. Napisał nowelę, w której każdy może się przejrzeć jak w lustrze

Dorota Nyk Dorota Nyk 14:55, 28.10.2025 Aktualizacja: 14:07, 28.10.2025
2

Głogowianin Jakub Jagiełło wydał nowelę, którą chwalą krytycy. „Lustro, które pamiętało innych ludzi” to nastrojowa proza z pogranicza realizmu i magii, opublikowana przez Wydawnictwo Literackie Białe Pióro. Refleksyjna opowieść o patrzeniu w głąb siebie i odkrywaniu tego, co ukryte pod powierzchnią codzienności.

Ten 34-latek przemierza na swoim elektrycznym wózku ulice Głogowa. Prawie każdy go kiedyś zauważył. Pracuje w Biurze Dostępności dla Osób z Niepełnosprawnościami w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Głogowie.

Jestem taką osobą niepełnosprawną ruchowo. Od urodzenia. Poruszam się na wózku inwalidzkim. Dwa lata temu obroniłem pracę magisterską z dziedziny pedagogiki i uzyskałem tytuł magistra z dziedziny pedagogiki

– mówi. Jakuba wszędzie pełno. Jest bardzo aktywny.

Zawodowo i życiowo. Zawsze jestem chętny do pomocy, jeśli mnie ktoś o cokolwiek poprosi

– zapewnia. Poza tym... jego hobby to pisanie. - Mój sposób na opowiedzenie tego, co siedzi we mnie – przyznaje.

Pierwsze były opowiadania dla dzieci. Napisał serię o przygodach swojej malutkiej siostrzenicy Lary i jej pieska Lolka. Pisał także wiersze, gdyż jest poetą. Ostatnio powstała w sumie jego piętnasta literacka pozycja: niezwykłe opowiadanie pt. „Lustro, które pamiętało innych ludzi”. 

Pomysł pojawił się z potrzeby napisania historii o pamięci – tej wewnętrznej, cichej, która nie ma nic wspólnego z datami czy faktami, ale z emocjami, które w nas zostają. Chciałem opowiedziec o kobiecie, która nie tylko odkrywa tajemnicę starego domu, co odnajduje samą siebie. Lustro nie jest przedmiotem grozy, ale metaforą – pokazuje to, co zostało zapomniane, a jednak wciąż nas kształtuje

– mówi autor. Jego bohaterką jest Lena, kobieta, która musi spojrzeć w głąb siebie.

Dla mnie to każdy z nas, kto kiedyś zatracił sens, a potem odnalazł go, gdy przestał uciekać od przeszłości. Chciałem żeby czytelnik poczuł, że jej historia to lustro, w którym może odnaleźć własne emocje

– tłumaczy. Lustro w jego opowiadaniu, odbija nie tylko twarz, ale również duszę. Opowiadanie pana Jakuba ma bardzo dobre recenzje. Jego opowiadanie krytycy uznali za intrygujące dzieło, które zadaje ważne pytania. U autora widzą talent.

Jakub pisze najczęściej nocą, kiedy miasto zasypia, a myśli stają się wyraźniejsze.

Piszę w pracy, po pracy, kiedy mam czas. Ale najczęściej przed snem. To wtedy najlepiej układają się słowa

– mówi. Pisanie zaczęło się właściwie przypadkiem – dwa lata temu, tuż po ukończeniu studiów. 

Pomyślałem: co dalej? Szukałem pracy, czekałem na nią, więc zacząłem pisać. I tak poszło

– opowiada. Poza pisaniem Jakub kocha sport, podróże i ludzi. Ogląda mecze piłki nożnej i siatkówki, jeździ nad morze, najczęściej z rodzicami lub przyjaciółmi. Przyjaźń to dla niego wartość szczególna.

Prawdziwy przyjaciel to ktoś, na kogo zawsze można liczyć. I kto nigdy nie powie "nie", jeśli tylko może pomóc

– mówi z przekonaniem. Jego nowele, mimo że tworzone w ciszy, są głośnym wołaniem o uwagę – nie dla niego samego, ale dla świata, który często przestaje patrzeć naprawdę. „Czasem nie wystarczy spojrzeć. Trzeba nauczyć się widzieć” – napisał w zapowiedzi. Bo Jakub Jagiełło, człowiek z głogowskiej uczelni, pisarz, poeta, pedagog – popatrzył w lustro i zobaczył coś więcej.

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

Łukasz Łukasz

1 0

No i super 👍

15:44, 28.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

JzjxbxbdbdkJzjxbxbdbdk

0 0

Choć mam ogromny sentyment do Jakuba i cenie go jako człowieka i artystę to niestety nie mogę powiedzieć że Kuba jest pomocny. Jest tak skupiony na sobie i na swoich średnio pozytywnych doświadczeniach towarzyskich, że nie słucha nawet kiedy ktoś próbuje coś o sobie powiedzieć. Nie ma w nim empatii. Natomiast napewno jest w nim bardzo niedoceniany człowiek. Ile braw musi otrzymać aby zauważyć, że nie tylko on ma czasami pod górkę w życiu.

16:19, 28.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%