Dwóch mężczyzn przebywało w parku przy al. Wolności. Obok bawiły się dzieci. A oni pili piwo. Padały obraźliwe słowa i przekleństwa. Ludzie wezwali więc policję. Okazało się, że ta przyjechała po chwili na... rowerach.
- Panie, pozwól nam dokończyć! - krzyczało dwóch pijaczków. Nic nie robiąc sobie z tej interwencji. A z wrażenia tłukąc... butelkę z piwem. Za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym grozi mandat w wysokości 100 zł.
Policyjny patrol w okresie letnim sprawdza parki i skwery w całym mieście, aby uniknąć podobnych sytuacji.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz