– Pożar wybuchł w nocy – relacjonują świadkowie (10.07.), że było to tuż po godzinie pierwszej. To działo się przy ul. Żarkowskiej. Mieszkańcy od razu chwycili za telefony, by wezwać pomoc. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o pożarze budynku mieszkalnego – relacjonuje Tomasz Michalski, oficer prasowy PSP w Głogowie.
Na miejsce zadysponowano dwa zastępy PSP oraz jeden OSP z Ruszowic. – Gdy dojechały na miejsce okazało się, że w ogniu stanęła kotłownia dobudowana do budynku gospodarczego – dodaje. Ogień był wysoki i widoczny z daleka. – Strażacy podali dwa prądy wody w natarciu na kotłownię oraz jeszcze jeden na dobudowaną część budynku – opowiada. Nikomu nic się nie stało. Trwa ustalanie przyczyn pożary. Wstępnie straty oszacowano na 22 tys. zł.
RED