Od początku równo, od początku mieliśmy BKS Bydgoszcz na widelcu - w sobotę (12.03.) SPS Chrobry Głogów grał we własnej hali Szkoły Podstawowej nr 3. Trybuny znów się wypełniły. I nadzieje na sukces były duże, choć przeciwnik trudny - w Tauron 1 Lidze zajmował 4. miejsce. Chrobry w ogonie ligowej tabeli. Było już 15:10 dla głogowian, ale rywal się nie poddał i doprowadził do remisu 17:17. Potem punkty zdobywał serią - Chrobry miał naprawdę olbrzymie kłopoty pod siatką. Ostatecznie przegraliśmy 20:25.
Drugi set znów lepiej zaczął się dla gospodarzy (10:6). Wydawało się, że Chrobry jest na dobrej drodze do wyrównania, lecz... mając pięć punktów przewagi znów przyszedł słabszy moment. Przy stanie 22:21 trener Dominik Walenciej poprosił o czas, ale po chwili przerwy BKS robiło swoje. Ten set też dla gości, wygrany na przewagi 28:30. W trzecim secie odrodzenia nie było - przegraliśmy tym razem 22:25 i punkty wyjechały z Głogowa.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz