Radny Marek Witkowicz z Bądzowa: Bardzo mi przykro, bo nie zaprosili mnie na dożynki

Wójt gminy Jerzmanowa Lesław Golba serdecznie zaprosił radnych gminnych na dożynki. Na sesji rady w środę (24.08.) przypomniał, że odbędą się już w najbliższą niedzielę w Smardzowie. - To jest najważniejsze święto w gminie, a tylko kilku radnych potwierdziło przybycie - zwrócił uwagę wójt Golba.

Według niego liczba radnych, która potwierdziła, że przyjdą na niedzielne dożynki, jest tak mała, że można policzyć na palcach jednej ręki. A radnych gminy Jerzmanowa jest przecież 15. Po jego słowach odezwał się tylko radny Marek Witkowicz z Bądzowa, który zapytał, jak się odbyła dystrybucja zaproszeń, gdyż on takiego nie dostał. - Jest mi niezmiernie przykro - podsumował.

Odpowiedziała dyrektorka Gminnego Centrum Kultury w Jerzmanowej Barbara Reszczyńska, obecna na tej sesji. - Nie wiem jak doszło do takiej sytuacji - obiecała ją wyjaśnić z pracownikami, którzy dystrybuowali te zaproszenia. Powiedziała, że w Bądzowie miał je rozdać sołtys. - Dla mnie nie miał zaproszenia - stwierdził Marek Witkowicz. RED