Tylko w ostatnim tygodniu 32-letni głogowianin dwukrotnie wszedł na most Tolerancji. Groził, że skoczy. Nie skoczył. Ruch w całym mieście trzeba było wstrzymać na kilka godzin. W akcję zaangażowano liczne siły policji, strażaków czy pogotowia ratunkowego.
Po jego ostatniej próbie samobójczej (15.03.) policja zdecydowała się skierować wniosek do prokuratury. Po raz drugi. - O przymusowe leczenie tego mężczyzny - mówi nam Łukasz Szuwikowski z KPP w Głogowie. Przytacza przepisy: z artykułu 90. Kodeksu Wykroczeń, mówiącego o tamowaniu i utrudnianiu ruchu, za co grozi grzywna.
Mężczyzna na te desperackie ruchy decydował się po pijaku.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz