Już pod koniec sierpnia br. starosta Jarosław Dudkowiak zapowiadał, że podniesie pensje urzędnikom w starostwie. I jak obiecał, tak zrobił. – Podwyżki otrzymali wszyscy zatrudnieni na dzień 15 lipca br., oprócz zarządu powiatu i skarbnika powiatu, czyli cztery osoby. I pracowników obsługi – pięć sprzątaczek – mówi nam Edyta Sambor ze starostwa.
Ile wyniosły podwyżki? To 200 zł pensji zasadniczej na pełny etat – 150 zł zatrudnieni na 3/4 etatu, 100 zł na pół etatu. I 25 zł ci, którzy pracują na 1/8 etatu. Mowa o kwotach brutto.
– Łącznie wzrost wynagrodzenia zasadniczego pracownika o 200 zł plus wysługa lat i koszty pracodawcy w przypadku podwyżki stanowi dodatkowe roczne obciążenie budżetu kwotą ponad 330 tys. zł – dodaje Sambor. Z podwyżki skorzystało 95 osób.
RED
Starosta obiecał i dał podwyżki. Choć nie wszystkim. Sprzątaczki bez dodatkowej kasy1 min na czytanie
