Zamknij

Wszedł na szczyt mostu i groził, że skoczy. Zszedł z niego zanim dojechała straż oraz policja

09:13, 05.04.2021 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:13, 05.04.2021
Skomentuj
reo

Wieczorem w Niedzielę Wielkanocną (4.04.) na most Tolerancji znów pędziły służby ratunkowe. Na jego szczyt miał wejść kolejny desperat. Groził, że skoczy do Odry. Jednak zanim straż pożarna i policja dojechały na miejsce mężczyzny już... nie było.

- Policja otrzymała zgłoszenie o mężczyźnie, który miał wejść na most. Na miejscu niczego nie potwierdzono. Nikogo nie było na moście. Rozpytano osoby będące niedaleko mostu, które niczego też nie potwierdziły - informuje Łukasz Szuwikowski z KPP w Głogowie.

Ostatecznie desperata nie zatrzymano. Przypomnijmy, że w ubiegłym miesiącu 32-letni głogowianin dwukrotnie zablokował ruch na krajowej dwunastce. I to na kilka godzin. Też chciał popełnić samobójstwo skacząc z mostu. W akcję zaangażowano liczne siły policji, strażaków czy pogotowia ratunkowego. Był pijany. Po jego ostatniej próbie samobójczej (15.03.) policja zdecydowała się skierować wniosek do prokuratury. Po raz drugi. - O przymusowe leczenie tego mężczyzny - mówi nam Szuwikowski. Więcej o tym pisaliśmy: TUTAJ.
RED

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%