Nowa sławska plaża rośnie. Pierwszy etap prac jest już na finiszu. Kolejne kroki zaplanowano w kwietniu. - Skoczyliśmy sypanie plaży w 80 proc. Zatrzymaliśmy sypanie piasku, bo przyszła kolej na postawienie ścianki oporowej i wyrównanie tego co nawieźliśmy - mówi Poręba, kierownik inwestycji z Konsorcjum HZBUD. To nie ostatnia warstwa piasku. Docelowo ostateczna warstwa będzie miała ok. 30-40 cm.
Najbliższe plany to postawienie drewnianej ścianki. Prawdopodobnie będzie to możliwe dopiero w kwietniu, wykonawca jest zależny od dostawców, a drewno to ciągle towar deficytowy. To nie znaczy, że na plaży nic się nie dzieje. Właśnie powstają schody.
- Mamy już szalunki pod schody żelbetowe. Będą one długie. Powstaje też spadek, po którym będzie można zjechać wózkiem - wyjaśnia inżynier budowy. Cała plaża już wygląda imponująco. Ma 80 arów, w najszerszym miejscu ma 190 m, a w najwęższym 20 metrów.
Krzysztof Gruszewski, wiceburmistrz Sławy, jest zadowolony z postępu prac. - Prace idą zgodnie z harmonogramem. Zwożone są materiały. Całe zadanie jeszcze w tym roku możemy zakończyć, choć było planowane przeciągnięcie na 2020 rok - mówi Gruszewski. Jedyny problem to materiały. - Wkrótce będzie zwożony granit, który musi mieć atest i certyfikaty oraz być zaakceptowany przez inspektora nadzoru. Wykonawcy są uczuleni, że muszą to być bezpieczne materiały - wyjaśnia Gruszewski.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz