Szczypiorniści KS SPR Chrobrego Głogów grali na wyjeździe z Grupą Azoty Tarnów. Wydawałoby się, że to będzie idealny mecz, by się przełamać, bo przecież na parkiecie przyszło im powalczyć o punkty z beniaminkiem. Nic z tego, bo jak się okazało gospodarze napsuli naszym sporo krwi.
Chrobry niespodziewanie przegrywał po pierwszej połowie aż 15:11 i musiał gonić wynik. Cztery bramki straty? Dużo, mało? W końcówce drugiej połowy udało się osiągnąć remis 27:27. I doszło do rzutów karnych, w których lepsi byli miejscowi. To trzecia porażka z rzędu Chrobrego.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz