Zamknij

GKS strzelił Chrobremu cztery bramki. "Takie mecze budzą"

09:26, 17.10.2020 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:26, 17.10.2020
Skomentuj

Szymon Lewicki po raz pierwszy w 24. minucie. Po raz drugi w 28. minucie. Potem po raz trzeci Łukasz Grzeszczyk w 70. minucie. I na koniec, po raz czwarty, Damian Nowak w 76. minucie. Chrobry Głogów doznał dotkliwej porażki na wyjeździe (16.10.) przegrywając z GKS-em Tychy 4:0.

- Bardzo trudno po takim meczu znaleźć słowa - nie ukrywał Ivan Djurdjevic, trener Chrobrego Głogów. - Weszliśmy bardzo dobrze w ten mecz. Uważam, że dobrze gramy, wchodzimy w te mecze i realizujemy swoje założenia. Dwie bramki oddaliśmy łatwo, straciliśmy je w naiwny sposób i to wiele uwarunkowało - dodaje.

Ocenił też pozostałą część meczu. - W drugiej połowie wiedzieliśmy, że GKS będzie czekać na nasz błąd i nasze otwarcie przestrzeni. Wyczekał dobrze, bo w tej części prowadziliśmy grę. Po trzeciej i czwartej bramce się rozsypało. Przy 4:0 nie jest łatwo jakkolwiek utrzymać grę. To dla nas mocny cios. W poprzednich meczach prosiliśmy się o to, było w nich wiele znaków - w spotkaniu z Górnikiem czy Miedzią - że musimy wrócić na swój poziom i do tego, co pokazaliśmy wcześniej. To bolesna lekcja, ale to też dobre rzeczy. Momentami wydawało się, że jesteśmy mocni i gramy bardzo dobrze. Takie mecze budzą i takie momentami są dobre - wyjaśniał.

Chrobry: Bieszczad - Ilków-Gołąb, Praznovsky (78 Michalec), Juraszek, Oleksy, Banaszewski, Cywka, Kolenc, Piła (46 Bryła), Mandrysz (71 Machaj), Lebedyński. 
RED

Dziś kolejne piłkarskie emocje w A-klasie. Przeczytaj o tym, co działo się na boisku w Ruszowicach przed tygodniem.

http://myglogow.pl/krystian-karwatka-strzelil-gola-na-wage-remisu/
(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%