Rodzina zaplanowała uroczystości urodzinowe, ale te ze względu na zaostrzone przepisy sanitarne trzeba było nieco zmienić. Pan Jerzy jest w doskonałej formie, a jego pamięć niezawodna. Wymienia nazwiska kolegów z czasów wojska, jak również z lat szkolnych.
Opowiada też o swojej licznej rodzinie. Żona Rozalia zmarła kilka lat temu, obecnie mieszka z córką i zięciem. Pan Jerzy porusza się samodzielnie i dobrze sobie radzi w życiu codziennym. Uwielbia jeść powidła, które sam przygotowuje. Mieszkaniec Koźlic cieszy się ze swojego wieku, nie narzeka ani na zdrowie, ani na sprawy dnia codziennego. Jest wdzięczny Bogu i rodzinie za cudowne życie. Uważa, że jego wiek jest dzięki opatrzności Boga, którego każdego dnia prosi o zdrowie dla siebie, bliskich oraz wszystkich ludzi. Prosi, ale od siebie też daje.
Twierdzi, że żyje bez grzechu i stara się żyć zgodnie z sumieniem. Jest wdzięczny za swoje sto lat i jak mówi - nie śpieszy się na tamten świat. Serdecznie gratulujemy stu lat i życzymy kolejnych w zdrowiu i radości.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz