W sobotę (24.08.) Chrobry Głogów zdobył pierwszy punkt w tym sezonie remisując bezbramkowo ze Stomilem Olsztyn. I choć do zamknięcia okienka transferowego już tylko tydzień, to pomarańczowo-czarni nadal szukają wzmocnień zespołu. A to nie jest takie łatwe.
- Robimy wszystko co w naszej mocy. Wzmocnimy skład - w składzie nie ma osiemnastu zawodników. Wspólnie z klubem, prezesami, pracujemy mocno, by znaleźć odpowiednich ludzi. To nie jest łatwe, bo nie mamy skautingu. Działamy na własną rękę. Nie chcę podejmować byle jakich decyzji, aby nie narażać klubu na dodatkowe straty - mówi Ivan Djurdjevic, trener Chrobrego.
Przyznaje, że pomarańczowo-czarne szeregi zasili dwóch-trzech piłkarzy Jednym z nich, który już trenuje z Chrobrym, ma być Miłosz Kozak. - Czekamy, aby w tym tygodniu dołączył do nas - zdradza trener. To 22-letni ofensywny piłkarz mogący występować jako napastnik lub pomocnik. Ostatnie trzy sezony spędził w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Jest wychowankiem Kanii Gostyń z której trafił do młodzieżowych zespołów Lecha Poznań. Grał też w rezerwach Legii Warszawa, Zagłębiu Sosnowiec i Wigrach Suwałki.
MK
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz