Zamknij

Pani sołtys w traktorze. Ciągnikiem jeździ po polach a oplem po drogach

10:56, 04.06.2019 Mateusz Komperda Aktualizacja: 09:46, 17.05.2020
Skomentuj

Jeździć się nie boi, wręcz przeciwnie. - Spodobało mi się - nie ukrywa Krystyna Sadowska (58 l.), sołtyska z Grochowic. Dość późno zdecydowała się na takie uprawienia, bo tuż po 50-tce. Kiedyś prawo jazdy nie było potrzebne, bo wszędzie było łatwiej się dostać. - Ale autobusy kursują coraz rzadziej, no i męża zabrakło - opowiada pani Krystyna. Po śmierci ukochanego zgodziła się rządzić całym sołectwem. Długo się zastanawiała, czy podoła zadaniu. Czas pokazał, że ludzie są za nią, bo jej ufają. Właśnie zaczęła drugą kadencję.

- Okazało się, że to trzeba do gminy podjechać, to do miasta coś załatwić. Bez samochodu, to jak bez ręki - dodaje. Ponadto w Grochowicach, gdzie mieszka od urodzenia, ma pole 4 hektarowe. Kiedyś sadzili ziemniaki, owiec, pszenicę. Nie chciała, aby ciągnik tylko stał. - Zrobiła prawko kategorii B, bo pozwala mi na jeżdżenie też Ursusem, ale bez przyczepki - mówi. Gdy jej potrzebuje, to o pomoc dzwoni do kogoś ze wsi.

Historia z prawo jazdy jest ciekawa - przed pierwszą jazdą ostrzegała instruktora, że to mogą być dla niego spore przeżycia. - Mówię mu - teraz niech się dzieje Wola Boska. Pojechałam na plac, na miasto i wyjeździłam wszystkie godziny - zdaje relację. Nadszedł czas egzaminów. Było ich osiem - oblewało się na placu manewrowym, za wymuszenie pierwszeństwa, a to za niespuszczoną nogę ze sprzęgła. - Za głupie błędy - przyznaje sołtys. - Jak nigdy się nie denerwowałam za kółkiem, tak nagle pojawił się stres - kontynuuje.

Na szczęście w końcu się udało. - Wnuk mi się dziwił, że w tym wieku to osiągnęłam. Właśnie kończy osiemnastkę, czeka na dowód i zapisuje się na kurs. Może poprosi babcie o rady - śmieje się. Planując kolejny wypad z koleżanką na ryby. Jeżdżą z wędkami nad jezioro do Sławy. Zdarza się, że spędzają tam całe noce. Wsiądą w czarnego opla w dieslu i pojadą. Taką ma zasadę, że jezdnia, to nie zabawa. - Róbcie prawko, nie zależnie od wieku - zachęca. Pomału, bez pośpiechu - byle bezpiecznie i do celu.
MK

(Mateusz Komperda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%