Sezon jagodowy otwarty. Ludzie już kupują litrami. W lasach pod Głogowem urodzaj jagód umiarkowany. Na targowisku na os. Piastów w Głogowie ceny jagód zaczynają się od 20 zł za duży słoik, trochę mniej niż litrowy. Amatorów nie brakuje. – Mam wnuki i robię dżem – mówi głogowianka kupując aż pięć takich słoików. Jagody dopiero się pojawiły na targu, ale nie czeka na pełnię sezonu. – Uważam, że cena jest przystępna, w porównaniu z innymi owocami nawet atrakcyjna – dodaje.
Sprzedawca jagód zebranych w lasach pod Przemkowem zapewnia, że ma cenę taką samą jak przed rokiem, czyli bardzo dobrą. Podaje przykład, że 20 dkg malin kosztuje teraz 12 zł, więc za kilogram wychodzi 60 zł, a 1 kg jagód u niego można kupić za 40 zł. – Mam swoje skupy i ceny nie winduję – zachwala pan Ryszard, handlowiec z Głogowa, dodając, że konkurencja na stoisku w alejce obok sprzedaje jagody po 24 zł, co potwierdza kupująca u niego klientka. Wzięła kilka kilogramów i dopytuje, czy w piątek też przyjedzie na targ z jagodami, bo planuje zrobić więcej dżemu dla wnuków.
– Jagody trzeba jeść, bo są bardzo zdrowe – mówi zadowolona głogowianka. W skupie pana Ryszarda sezon jagodowy zaczął się w niedzielę. W jego ocenie w tym roku zbiory nie zapowiadają się rewelacyjnie. – Jest ich naprawdę dużo mniej. Nie wierzyłem, ale pojechałem do lasu, gdzie zwykle rośnie ich najwięcej. Za długo była susza i wyschły, owoce się nie zawiązały – ocenia sprzedawca.
(GH)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz