Psy odebrane z posesji pod Głogowem były skrajnie zaniedbane. Za opiekę nad 20 psami właściciel ma oddać gminie ponad 90 tys. zł. Od drugiego zabrano osiem psów.
Ponad 192 tys. zł kosztowało gminę Głogów utrzymanie bezdomnych zwierząt w 2024 roku, głównie uratowanych z koszmarnych warunków. Dla gminy to duży wydatek.
Kwota ta obejmuje zapewnienie opieki zwierzętom, które w wyniku interwencji były odebrane dwóm właścicielom z Przedmościa w 2022 i 2024 roku
– informuje Alina Kaleta, Kierownik Referatu Środowiska i Dróg w Urzędzie Gminy Głogów.
Przypomina, że pierwsza interwencja miała miejsce w listopadzie 2022 r. przy ul. Szkolnej w Przedmościu. Właścicielowi odebrano wtedy, przy udziale Powiatowego Lekarza Weterynarii, Policji i pracowników gminy, aż 20 psów.
Wszystkie zabrane w czasie interwencji psy, poza szczeniakami, były niedożywione i w słabej kondycji zdrowotnej: zarobaczone, zapchlone, psy długowłose miały mocno odparzoną skórę. Proces leczenia psów, aby mogły być przekazane do adopcji, trwało wiele miesięcy, a koszty opieki i leczenia ponosiła gmina
– opisuje urzędniczka. Właściciel usłyszał zarzut znęcania. Sytuacja psów wyjaśniła się po dziewięciu miesiącach od ich odebrania.
Dopiero w sierpniu 2023 roku Sąd Rejonowy w Głogowie uznał przepadek zwierząt na rzecz gminy i za okres od listopada 2022 do końca lipca 2023 roku gmina wydała właścicielowi decyzje z naliczeniem opłaty za utrzymywanie psów
– jak podaje, łączny koszt decyzji wyniósł 94 tys. 018 zł. Są prawomocne i podlegają egzekucji.
Drugi psi dramat rozegrał się w tej samej wsi, w maju 2024 r. Gmina za asystą policji odebrała osiem psów z ul. Długiej w Przedmościu. Ich właściciel zmarł. Koszty leczenia i utrzymania zwierząt ponosi gmina.
Tylko część psów z obu interwencji została już zaadoptowana.
Mniejszym wydatkiem jest wyłapywanie porzuconych zwierząt.
W ciągu roku zdarzają się odłowienia psów, które zostały porzucone, zwłaszcza w okresie wakacyjnym, lub biegają po terenie gminy. Te zaczipowane wracają do właścicieli, bo czasem się zabłąkają, natomiast porzucone przebywają w azylu prowadzonym przez Głogowskie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom „Amicus” do czasu znalezienia nowego właściciela. W ciągu roku nie ma jednak aż tylu odłowień, jak w przypadku obu interwencji w Przedmościu
– tłumaczy Alina Kaleta. Przypomina, że stowarzyszenie Amicus na bieżąco publikuje zdjęcia zwierząt przeznaczonych do adopcji na swojej stronie internetowej. Zaprasza też do odwiedzenia azylu przy ul. Portowej w Głogowie.
(GH, zdj. Amicus)
0
0
0
0
0
0
0 0
Jeżeli ta kwota stanowi krocie dla gminy może warto się zastanowić nad przerostem zatrudnienia w urzędzie.likwidacja 2 etatow załatwia problem.