Szykuje się feta! Dragon Jaczów o krok od awansu do okręgówki

Łukasz Gumienny prezesem Dragona Jaczów jest od blisko 5 lat. I nie da się ukryć, że celem od samego początku było granie o "coś", czyli o awans do klasy okręgowej. - Wiedzieliśmy jakich mamy zawodników i na co sobie możemy pozwolić. Oni mieli duży potencjał, powinni grać gdzieś wyżej - mówi nam, że Dragon do A-klasy awans w 2002 roku. Ostatni mecz o awans w tamtym pamiętnym sezonie wygrał 3:0 z Spartą Kietlów. A bramki w tym spotkaniu strzelali Marcin Janaś, Maciej Pyk i Dariusz Śmigaj. Co ciekawe wszyscy nadal kopią piłkę w Dragonie i po 20 latach ponownie będą mieli okazję zagrać mecz o tak wysoką stawkę. - Tutaj nigdy nie było wyższej ligi - dodaje. Marzenia o klasie okręgowej się więc spełniają.

W niedzielę (22.04.) zagrają u siebie z Kłosem Moskorzyn... niby rywal słabszy i niżej w tabeli, ale w pierwszej rundzie - tej jesiennej starcie zakończyło się porażką Dragona. - Jesienią przegraliśmy tylko jeden mecz i to właśnie z nimi. Przegraliśmy wtedy 2:0. Można powiedzieć, że czas na rewanż - nie ukrywa, bo brakuje im ledwie 3 punktów do upragnionego awansu. Mogą sobie ten sukces zapewnić na trzy kolejki przed końcem.

Szykuje się więc feta. Będzie świętowanie. - Kibice szykują niespodziankę dla całego zespołu. Oczywiście dziękujemy im za wsparcie, bo zawsze możemy na nich liczyć. Organizujemy atrakcje dla dzieci i grilla - zaznacza prezes Gumienny.
RED