Ze względu na duże zapotrzebowanie lokalnego rynku wydawniczego, Towarzystwo Ziemi Głogowskiej na przestrzeni lat wydało już kilka razy publikacje przeznaczone głównie dla najmłodszych głogowian. W 2019 roku lokalny rynek wydawniczy wzbogacił się o "Legendy i baśnie z Ziemi Głogowskiej" - książka obficie zilustrowana, to niejako kompilacja dwóch wcześniejszych wydawnictw o tej samej tematyce, które wyszły wiele lat wcześniej i w ostatnich latach stały się poszukiwanymi opracowaniami.
Na łamach tego opracowania znajdziemy kilka opowiadań historycznych dr. Janusza Chutkowskiego, nawiązujących do wątków legendarnych. Przypomniane są też mające długą tradycje legendy z Głogowa i podania ludowe z Ziemi Głogowskiej. Są także baśnie znad Odry: o Pannie Wodnej - bo i Głogów taką posiadał, o wywołującej dreszcze wodnicy, o mściwym wodniku, ziemnych ludkach, a nawet o Trójnogim Zającu. Książkę dobrze się czyta, jak i ogląda. Zresztą szybko zweryfikowali to czytelnicy, dlatego opracowanie to - zredagowane i zilustrowane przez Antoniego Boka - jest trudno dostępne.
Dla przypomnienia - już w 1997 roku wydane zostały "Legendy głogowskie" wspomnianego już Chutkowskiego. Na jej łamach zawarto sporo miejskich opowiadań, których w tym miejscu przytoczyć warto chociaż tytuły: Księżna i gołąb; Księżna i jej karzeł; Książę i jastrząb; Alchemik Piotr; Biała Dama; Opowieści starego garnka; Bardzo smutna historia; O księciu, który lubił piwo; Pojedynek na moście; Spisek; W wieży głodowej; Czwarty jeździec Apokalipsy; Linoskoczek; Ucieczka; Sprzysiężenie.
Ogromne zainteresowanie, z jakim spotkała się ta pozycja spowodowało, że 10 lat później, TZG wydało kolejne opracowanie, tym razem pt. "Legendy z Ziemi Głogowskiej". Publikacja ta zawierała zbiór lokalnych legend a podstawą opracowania były opowieści ludowe, przekazywane w tradycji ustnej i zapisane przez miejscowych autorów. Czytelnik znalazł w niej również podania historyczne. A były to najczęściej bulwersujące i niezwykłe wydarzenia, które utrwalały się w pamięci społeczności lokalnej i trafiały do kronik. Książka adresowana była nie tylko do najmłodszych ale do wszystkich kategorii czytelników.
Z myślą o tych, którzy pragnęli pogłębić wiedzę, Antoni Bok - będący autorem tłumaczeń legend oraz rysunków - opatrzył również opowiastki odpowiednimi komentarzami. Nakłady przywołanych dziś trzech opracowań legend i baśni rozchodziły się wśród czytelników błyskawicznie. Widać więc jak cały czas duże jest na nie zapotrzebowanie wśród mieszkańców. Dlatego w ostatnich miesiącach działacze TZG wraz z przedstawicielami Miejskiego Ośrodkiem Kultury, pracowali nad pewnym "legendarnym" projektem, a o jego efektach przyjdzie jeszcze czas Państwa poinformować.
Dariusz Andrzej Czaja
Egipskie ciemności na parkingu w centrum Głogowa
Jak zwykle narzekanie ze na nowym terenie za jasno ze neon świeci itd... masakra.. na parkingu jest awaria to usuną niebawem jak ciemno na parkingu to latarkę kup w Action jest tania... neon świeci to wyprowadz sie za miasto na wies gdzie gaszą lampy po 23.00 albo zainwestuj w zaslony
PR3ZES
22:00, 2025-09-18
Jubileusz pełen wzruszeń. Tak świętują 25 lat UTW
Sam kwiat pisowski
Gosc
19:03, 2025-09-18
Nie zbudują ekspresowej obwodnicy Głogowa
Tytuł artykułu napisany dla zasięgu . Krzysiu zjedz sobie Snickersa bo ci się oczka zamykają
Daro
17:16, 2025-09-18
Strzały w okna urzędu w Pęcławiu?
Tyle szumu o te wiatraki, a o jeziora fotowoltaiki nikt się nie martwi 🫣. Przecież to będzie jeszcze trudniejsze do zutylizowania niż taki wiatrak. Poza tym jakoś innych inwestorów w gminie nie widać... To może chociaż niech będzie z tego realna kasa – zarówno dla właścicieli pól, jak i dla gminy. (Ale podejrzewam, że tu chodzi właśnie o pieniądze – po prostu do jednej radnej inwestor nie przyszedł z propozycją i ona nic nie zarobi 😂).
Obserwator
16:06, 2025-09-18
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz