Zrujnowane miasto... tak jeszcze wyglądało w 1958 roku

Zrujnowane miasto tak jeszcze wyglądało w 1958 roku. Od 1951 trwała zorganizowana i prowadzona centralnie akcja rozbiórkowa. W 1951 r. powstał Powiatowy Oddział Robót Rozbiórkowych. Przez najbliższe lata otrzymywał do wykonania wygórowane plany pozyskania materiałów budowlanych. Wśród wymagań nie było zadań związanych z plantowaniem i oczyszczaniem terenu. Pozyskiwano tylko cegłę i złom. Z Głogowa, głównie do Warszawy i Nowej Huty zaczynają odjeżdżać wagony pełne cegły i stali zbrojeniowej. w 1952 roku powiat głogowski miał dostarczyć 15 mln szt.

W 1953 roku wygląd Głogowa opisał asystent reżysera filmu "Piątka z ulicy Barskiej". "Do pewnej partii zdjęć plenerowych potrzebna nam była Warszawa z lat 1947-48. Nie dały rezultatu poszukiwania w stolicy. Dotarliśmy do Głogowa na Śląsku, którego stare Śródmieście całe leży w gruzach.... Na tle olbrzymiego terenu zasłanego usypiskiem cegieł i okolonego morzem ruin dziwnie obco wyglądały tysiące zgromadzonych ludzi, pracowników miejscowych zakładów przemysłowych. Byli pełni temperamentu i optymizmu. Nawet wobec tych ruin".

Na zdjęciu widać gruzowisko Głogowa jeszcze w 1958 roku. Z miejsca gdzie dziś rynek i odbudowany teatr. Tu 13 lat po wojnie stał Franciszek Marciniak, później znany kombatant i działacz społeczny. Do Głogowa przybył w połowie lat pięćdziesiątych. Służył w 112 pułku artylerii ciężkiej, m.in. jako adiutant dowódcy. 1 kwietnia 2022 r., obchodził 94 urodziny.
RED
źródło: Głogowski Wehikuł Czasu