Do niektórych zmian rodzice mogli się przyzwyczaić wiosną. Ci, którzy na początku epidemii, zdecydowali się wtedy na to, aby ich dzieci uczęszczały do żłobków i przedszkoli. Już w marcu obowiązywały zakazy m.in. wchodzenia na teren każdej z tych placówek. Rodzice oddawali dzieci w drzwiach, gdzie mierzono im temperaturę.
- Dziś było podobnie - mówi nam pani Marta, która odprowadzała córkę do przedszkola. Oczywiście w maseczce. Usłyszała, że zgodnie z regulaminem, do przedszkola mogą uczęszczać wyłącznie dzieci zdrowe, bez objawów chorobowych sugerujących chorobę zakaźną. Zabrania się też przynoszenia przez dzieci zabawek lub innych przedmiotów pochodzących z domu.
Miasto musiało zapewnić w szkołach podstawowe środki ochrony osobistej w tym m.in. w płyny dezynfekujące do dłoni oraz inne środki ochrony osobistej dla pracowników (przyłbice, maseczki i rękawiczki), które będą w miarę potrzeb i możliwości systematycznie uzupełniane. Pisaliśmy o tym: TUTAJ.
Nie mniej obostrzeń jest w szkołach średnich. O tym informował starosta Jarosław Dudkowiak: TUTAJ.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz