Te kradzieże są coraz bardziej popularne. Jak sobie poradzić z tym problemem? Radzi adwokat Krzysztof Gągół z Kancelarii Adwokackiej przy ul. Hugona Kołłątaja 12 na Starym Mieście.
Wraz z rozwojem sieci
internetowej stale wzrasta liczba popełnianych za jej pośrednictwem
przestępstw. Najpopularniejsze z nich polegają na włamywaniu się
na nasze rachunki bankowe i dokonywaniu kradzieży zgromadzonych tam
oszczędności. Dochodzi do tego zazwyczaj wskutek kliknięcia w
podany w e-mailu lub SMS-ie link, który przekierowuje nas do
fałszywej strony banku lub fałszywej aplikacji mobilnej banku.
Co można zrobić? W pierwszej kolejności należy zgłosić się na Policję i złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Wprawdzie cyberprzestępcy często potrafią działać w sposób zapewniający im anonimowość, lecz nie można wykluczyć, że popełnią jakiś błąd, który umożliwi służbom ich namierzenie i odzyskanie skradzionych środków.
Co dalej? Ponieważ hakerzy często posługują się tzw. "słupami", którymi zostają np. osoby bezdomne, a przy tym zachowują inne środki ostrożności, często pozostają nieuchwytni. Z tego względu, poza zawiadomieniem organów ścigania o popełnieniu przestępstwa, należy rozważyć wystąpienie z roszczeniami do banku prowadzącego nasz rachunek. Możemy to uczynić w ramach postępowania reklamacyjnego, polubownego lub sądowego.
Złożenie reklamacji. W kolejnym kroku, po zawiadomieniu o przestępstwie, należy złożyć do banku prowadzącego nasz rachunek reklamację. Podkreślić bowiem należy, że podstawowym obowiązkiem banków w ramach umowy rachunku bankowego jest szczególna staranność w zapewnieniu bezpieczeństwa środków zgromadzonych na koncie. Bank musi dopilnować, aby zabezpieczenia rachunku nie były dostępne dla osób innych niż uprawnione do korzystania z niego. Nie zawsze podjęte przez banki w tym zakresie kroki są wystarczające.
Odmowa banku. Praktyka banków jest taka, że zazwyczaj nie uznają wniesionej reklamacji, przerzucając odpowiedzialność za zaistniałą sytuację w całości na właściciela rachunku. Czy słusznie? Najczęściej nie, ponieważ w opisanych przypadkach nie można uznać, ażeby posiadacz konta dokonał zatwierdzenia przelewu środków na używane przez przestępców rachunki.
Rzecznik Finansowy. Po negatywnym rozpatrzeniu reklamacji, możemy wystąpić do Rzecznika Finansowego o przeprowadzenie pozasądowego postępowania w sprawie rozwiązania sporu z bankiem. W tym celu, we wniosku o jego wszczęcie, opisujemy stan sprawy, załączamy dokumenty i uiszczamy 50 zł opłaty. Należy jednak pamiętać, że postępowanie przed Rzecznikiem Finansowym ma charakter wyłącznie mediacyjny i w razie braku porozumienia z bankiem, organ ten może wydać jedynie opinię w sprawie.
Pozew do sądu. W przypadku, gdy wcześniejsze próby odzyskania zgromadzonych na rachunku bankowym środków nie przyniosą oczekiwanego efektu, należy rozważyć wytoczenie powództwa cywilnego przed właściwym sądem powszechnym. Wprawdzie wiąże się to z koniecznością poniesienia kosztów, lecz w przypadku naszej wygranej sąd obciąży nimi w całości bank. Pamiętajmy, że rezygnując z dochodzenia od banku zwrotu skradzionych nam z konta środków pieniężnych, sami pozbawiamy się możliwości ich odzyskania.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz