Zamknij

Na wsi pod Głogowem będą mieli system nawadniania trawy jak w Ekstraklasie!

Mateusz Komperda Mateusz Komperda 08:59, 27.08.2025 Aktualizacja: 08:59, 27.08.2025
1 Mateusz Komperda Mateusz Komperda

Już nie będzie trzeba wstawać w nocy, aby przestawić zraszacz. W Białołęce będą mieli nawodnienie jak w Ekstraklasie.

Na boisku Gwardii Białołęka praca wre. Właśnie montowany tam jest nowy system nawadniania murawy. Do tej pory piłkarze trawę podlewali... ogrodowymi wężami. Teraz będą mieli kilkanaście zraszaczy sterowanych automatycznie.

– Jak wygramy mecz to trawa będzie zielona, jak przegramy to wójt nam wyłączy przycisk i wody nie będzie – żartuje Damian Karcz, prezes lokalnego klubu.

Koniec nocnych dyżurów

Do tej pory murawę podlewano ręcznie. – System nawadniania był, ale... przestawialiśmy zraszacze – od godziny 17 popołudniu do 8 rano. Ja wracałem po trzeciej zmianie, to przestawiałem. Ktoś inny wyłączał nad ranem. I tak to działało – wspomina prezes Karcz.

Nowy system to zmieni. – Będzie 17 zraszaczy, czujnik deszczu, czujnik wiatru, pompa. Wszystko profesjonalnie, jak w większych klubach – mówi. Koszt? To 39 tysięcy złotych – z budżetu gminy Pęcław.

Gmina dokłada cegiełkę

Wójt Dorota Jewniewicz, zaznacza, że to dopiero początek zmian. – Chcemy jak najlepszych warunków. Wiadomo, że jest jeszcze sporo do zrobienia, ale krok po kroku udaje się coś poprawić. Teraz montujemy nowy system, wcześniej były piłkochwyty – wylicza.

Największym marzeniem mieszkańców i kibiców Gwardii jest budowa szatni. – Na razie korzystamy ze szkoły. Jest blisko, drużyny są zadowolone. Ale własna szatnia by się przydała. Wójtowa już zrobiła pierwszy krok, ma być projekt. Potem można szukać pieniędzy na budowę – tłumaczy prezes klubu.

Gwardia prowadzi też akademię piłkarską. Trenuje w niej około 40 dzieci. Seniorzy grają w A-klasie. – U nas w gminie widać, że dzieci wybierają sport. W niektórych klasach 10 z 14 uczniów gra w piłkę. To dla nas duża sprawa – podkreśla Karcz.

Dlatego klub liczy, że po nawodnieniu przyjdzie czas na kolejne inwestycje – szatnię, trybunę i oświetlenie.

– Teraz będzie jeden przycisk i trawa sama się podlewa. Wójtowa w biurze załączy – jak wygramy mecz. A jak nie, to nie będzie wody – żartuje, bo przecież cieszy ich każda mała rzecz. To oni – piłkarze i kibice – kilka lat temu społecznie zrobili to boisko.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

JahJah

1 0

Świetny klub chłopaki!

13:44, 27.08.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%