Zamknij

Sanepid ważył tornistry w rejonie Głogowa. Czy w szkole dźwigają ciężary?

Dorota Nyk Dorota Nyk 12:45, 27.10.2025 Aktualizacja: 14:47, 27.10.2025
3

Uczniowie mają ciężkie życie w drodze do szkoły i do domu? - Jeśli noszą ciężkie tornistry czy plecaki, to na własne życzenie – uważa dyrektor SP 2 w Głogowie Iwona Matyjas: i pokazuje dlaczego.

W Szkole Podstawowej nr 2 w Głogowie każdy uczeń ma dostęp do szafki zamykanej na kluczyk. Może tam zostawić książki, ubranie czy buty. Nie musi ich nosić do domu – ale w ogóle to nie musi przynosić do szkoły podręczników, przynajmniej niektórych. Dodatkowo młodsze klasy mają pudełka, w których każdy może zostawić co chce. Każde dziecko ma swój pojemnik na potrzebne rzeczy.

W mojej ocenie ciężkie tornistry to przeszłość. Jeśli jakieś dziecko jeszcze dźwiga ciężary, to jest problem rodziców

– uważa Iwona Matyjas i prowadzi nas po klasach. W każdej jest rzutnik z tablicą, na której nauczyciel wyświetla podręczniki w formie e-booków. Każdy podręcznik ma wersję elektroniczną.

Książek do szkoły u nas w ogóle nie trzeba nosić. No, jedynie ćwiczenia – bo bez tego się nie da

– mówi, że akurat w piątek dzieci mają cięższe tornistry, bo to jest dzień basenu – więc muszą mieć ze sobą przebranie na basen.

W tym roku w powiecie głogowskim sanepid przeprowadził kontrole ciężkości w dwóch szkołach podstawowych: w jednej miejskiej i jednej na wsi.

Dokonano pomiary masy ciała uczniów i zważono tornistry. Przed przystąpieniem do tej oceny przekazano uczniom informacje dotyczące zaleceń w tej kwestii oraz każdy uczeń otrzymał ulotkę na temat wymagań dla plecaka, sposobu pakowania oraz zaleceń dotyczących wagi plecaka w odniesieniu do wagi ciała

– informuje zajmująca się higieną dzieci i młodzieży Joanna Surma z Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Głogowie.

W szkole wiejskiej zważono tak 15 uczniów z klas VI i VII oraz ich plecaki.

Stwierdzono, że waga plecaków 4 uczniów nie mieściła się w normie 10 proc. wagi ciała

– informuje Joanna Surma. W szkole miejskiej takie badania przeprowadzono w klasie IV i VI, zważono 34 uczniów i ich tornistry. Czterech uczniów miało zbyt ciężkie plecaki (powyżej 15 proc. masy ciała), natomiast 16 miało dość ciężkie, lecz mieszczące się w normie (do 10 proc. masy ciała). Najcięższy plecak miał uczeń VII klasy, ważył 7,3 kg, a to 16,8 proc. wagi jego ciała.

W sumie u 30 uczniów ciężar plecaka mieścił się w polskiej normie – do 15 proc. wagi ciała.

Należy dodać, że uczniowie w ocenianych szkołach mają możliwość pozostawiania podręczników i przyborów szkolnych w indywidualnych szafkach ustawionych na korytarzach

– mówi Joanna Surma z PSSE. Polskie ustawodawstwo nie reguluje kwestii maksymalnej wagi plecaka dzieci i młodzieży szkolnej, ale zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, waga tornistra nie powinna przekraczać 10 do 15 proc. masy ciała ucznia.

 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (3)

moniamonia

1 0

Jak w MISIU na lotnisku

12:49, 27.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

122122

1 0

Jest różnica między dzieciakiem, który jest przywożony pod próg szkoły z plecakiem 7kg, a tym który musi przejść z takim plecakiem pół miasta w 2 strony

13:25, 27.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

NONO

0 0

A SANEPID WYSLAL KTO PREZYDENT TO NIECH WYSLE DO SP 7 I TAM POWAZY

14:25, 27.10.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%