Zamknij

Trzy siostry wypiekają pyszne chatki

09:10, 26.12.2021 Grażyna Hanuszewicz Aktualizacja: 09:10, 26.12.2021
Skomentuj

Gosia, Agata i Sara Brudnias na co dzień się kochają, w kuchni zaś kłócą, ale efekt ich prac zachwyca i smakuje. Zdradziły nam sekret na to, jak powstają pyszne pierniki, które zyskują coraz większą sławę w naszym mieście. Klientów, chcących zdobyć wypieki, jest coraz więcej.

Skąd wzięła się fascynacja piernikami? Okazuje się, że Agata szukała prezentu dla mamy. Zobaczyła na wystawie chatkę z piernika. I wtedy wpadła na pomysł, że sama taką upiecze. Od tego się zaczęło, później dołączyła Gosia, a na końcu Sara. Chatki z piernika okazały się strzałem w dziesiątkę. Coraz więcej osób z rodziny i znajomych zamawiało wypiek na święta. Dziewczyny postanowiły, że pokażą swoje smakowite dzieła szerszej publiczności i zaczęły brać udział w różnych imprezach m.in. w Jarmarku Bożonarodzeniowym w Głogowie. - Spodobało się to, co robimy. Chociaż większość tylko ogląda, ale my też nie jesteśmy nastawione na sprzedaż. Po prostu chciałyśmy się pochwalić naszą pracą - przyznaje Gosia.

Na początku było ciężko: nieudane ciasta, zburzone konstrukcje, ale z czasem pierniki stawały się coraz smaczniejsze i ładniejsze. Chatkami z piernika zajmują się już sześć lat. - W kuchni bywa różnie - śmieje się Gosia. - Kłócimy się czasem o miejsce, o piekarnik, o wyrabianie lukru, ciasta, ale zawsze koniec końców dochodzimy do porozumienia. Ogólnie jest bardzo wesoło - przyznaje Sara. Sprawia im to wielką przyjemność. Prace nad tegorocznymi chatkami trwały cały listopad. - Wyrabiamy dużo ciasta. Najpierw były zakupy, wykrawanie i parę ładnych dni malowania. Oj, wtedy się działo! Wszędzie były te pierniki, lukier - opowiada Gosia. A jaki jest ich sekret? Okazuje się, że przepis na te cuda jest bardzo prosty. - Mąka, miód, cukier, masło, jajka, kakao i dużo przyprawy do piernika - wymieniają jednym tchem. Wszystko wymyślają same, od konstrukcji po dekoracje. Trudno się dziwić - wszystkie są utalentowane plastycznie.

Chatek powstaje coraz więcej. Choć siostry słyną z tych bożonarodzeniowych, to zaczęły z czasem robić także wielkanocne i halloweenowe. - Mamy coraz więcej pomysłów. Można też u nas zamówić jakieś specjalne pierniki. Jeżeli będziemy w stanie sprostać, to podejmiemy się takiego zadania - zapewniają. Siostry można znaleźć w mediach społecznościowych lub na portalach ogłoszeniowych. Niebawem ma powstać też fanpage "Trzy siostry B." Dziewczyny nieśmiało marzą o własnej firmie, ale na razie robią pierniki głównie dla przyjemności swojej i grupy łakomczuchów.
RED

(Grażyna Hanuszewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%