Zmiany dyrektorów w gminnych szkołach podstawowych w Serbach i Wilkowie

Zmiana dyrektorów w szkołach podstawowych w Serbach i Wilkowie. Ze stanowiskiem żegna się Małgorzata Walczak z Serbów, która w ostatniej chwili wycofała się z konkursu. Zastąpi ją powracająca na stanowisko dyrektora po 6 latach Agnieszka Rajchel, czyli podstawówką i przedszkolem będzie kierować radna powiatowa. Ten konkurs też miał burzliwy przebieg. Przez strajk omal nie trzeba było powtarzać procedury z ogłaszaniem nowego, ale prawdziwa bomba wybuchła w ostatniej chwili. Małgorzata Walczak nie chce komentować swojej decyzji o rezygnacji z udziału w konkursie. Szkołą w Serbach kieruje od 6 lat. Rozstania z nią nie planuje. - Będę uczyć języka polskiego - zapowiada. - Zostawiam szkołę w bardzo dobrej kondycji, rozbudowaną i wyposażoną także z projektów zewnętrznych - dodaje.

- Wielka radość, odpowiedzialność ogromna - mówi Agnieszka Rajchel, nauczycielka z 25-letnim stażem pedagogicznym, od początku w szkole w Serbach. Tłumaczy, jak wiele się zmieniło, w oświacie, przepisach i samej szkole. Wcześniej kierowała podstawówką, teraz po 6 latach obejmie zespół szkół, już bez gimnazjum, za to wkrótce z przedszkolem. - Myślę o nowych zajęciach w przedszkolu, jak rytmika czy muzyka, z wykorzystaniem naszych nauczycieli, by nie tracili etatów. Otoczenie szkoły po rozbudowie wymaga zagospodarowania. Marzę o remoncie starej szkoły, do zagospodarowania jest tam byłe mieszkanie dyrektora, a będą kolejne pomieszczenia, jeżeli kuchnia zostanie przeniesiona do nowej części - wymienia pomysły.

W Szkole Podstawowej w Wilkowie odchodząca na emeryturę wieloletnia dyrektorka Zuzanna Bek we wrześniu przekaże gabinet Beacie Sawickiej. To mieszkanka wsi, obecnie nauczycielka przedmiotów zawodowych w głogowskim ekonomiku, która była jedyną kandydatką. - Jest z Wilkowa, zna mieszkańców i dzieci, choćby z tego powodu to dobry wybór - mówi Zuzanna Bek, obecna dyrektor podstawówki, w Wilkowie pracuje od 1994 r., od 19 lat jest dyrektorem. Nie startowała w konkursie, bo po wakacjach odchodzi na emeryturę. -  Już czas na młodą kadrę - pani Zuzanna przyznaje, że decyzja o przejściu na emeryturę była dla niej trudna. - Mam wnuki, myślę, że będę miała dla nich więcej czasu - to na razie jej jedyny plan.

GH