Dodatkowe środki ostrożności w głogowskich marketach. We wszystkich Biedronkach w naszym mieście, a jest ich siedem, została zwiększona częstotliwość dezynfekcji koszy na zakupy. Władze tej sieci poinformowały nas, że to w związku z koronawirusem. Przypomnijmy, że na oddział zakaźny szpitala we Wrocławiu trafił głogowianin u którego podejrzewa się to, że może być zarażony tym wirusem. Wyniki badań poznamy prawdopodobnie dopiero we wtorek rano (9.03.).Pisaliśmy o tym więcej: TUTAJ.
Jeronimo Martins Polska, właściciel tej sieci marketów, poinformował nas, w jaki sposób przebiega proces dezynfekcji - kosze są namaczane w specjalnym płynie w celu odkażenia. Stosowane są też parownice, które mają za zadanie po prostu zniszczyć w wysokiej temperaturze zarazki.
Kierownicy sklepów nie chcą rozmawiać. Dodają tylko, że dezynfekcją objęte są nie tylko kosze, ale też m.in. taśma po której przesuwa się towar. - Mamy kontakt z ludźmi. Pracować jednak trzeba i staram się nie myśleć o zagrożeniu, które jest tak blisko nas - mówi pani Joanna.
RED
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz