Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych ubiegłego wieku, uważano go za najwybitniejszego aktora filmowego na świecie. Jako pierwszy w historii otrzymał w 1928 roku w Hollywood statuetkę Oscara dla najlepszego aktora, za rolę w filmach: Niepotrzebny człowiek (1927) i Ostatni rozkaz (1928). Co łączy tę wybitną, ale i kontrowersyjną postać z Głogowem?
Urodził się w Rorschach (Szwajcaria) w 1884 roku jako Theodor Friedrich Emil Janenz. Był synem pochodzącego ze Stanów Zjednoczonych fabrykanta. W młodzieńczych latach szkoła interesowała go o wiele mniej niż scena teatralna, stąd po wielu udrękach, jego matka w końcu pozwoliła mu na staż w teatrze państwowym w Görlitz. Tam nabierał pierwsze szlify. Następnie zaliczył epizod teatralny w północnych Czechach a od 1901 roku rozpoczął etap objazdowy po teatrach niemieckich: w Bremie, Norymbergii, Lipsku, i Królewicu. Stamtąd trafił na deski głogowskiego teatru, gdzie w końcu mógł poczuć się jako poważny aktor. Tutaj też podpisał pierwszy zawodowy kontrakt aktorski! A kilka sezonów na deskach głogowskiego teatru nie tylko zrobiło z niego wytrawnego aktora, ale też stał się pupilem głogowskiej publiczności.
Janusz Pacewicz, biograf Janningsa tak wspomniał głogowski epizod tego artysty: "W Głogowie trafił pod opiekę dyrektora Ludwiga Hansinga, prawdziwego artysty w skromnym prowincjonalnym wymiarze, który przestrzegał porządku w swoim zespole, wymagał doskonałego opanowania pamięciowego ról, punktualności, dokładności artystycznej i nauczył swego wychowanka wielkiej sumienności. Stąd aktor rozpoczął długą drogę przez różne teatry prowincjonalne, nim 13 marca 1915 roku zadebiutował na scenie Kleines Theater na Unter den Linden w Berlinie i związał się ze słynnym Deutsches Theater prowadzonym przez wielkiego reformatora Maxa Reinhardta".
Ale kariera sceniczna to jedna strona medalu. Debiutował przed kamerą w 1914 roku, a przez pierwsze pięć lat aktor nakręcił 22 filmy. W międzyczasie zmienił też nazwisko na Emil Jannings. W 1918 roku zagrał w filmie niemym pt. Oczy Mumii, a rok później w kolejnej produkcji pt."Madame du Barry", co ciekawe, w obu zagrała w głównej żeńskiej roli polska gwiazda - Pola Negri. W połowie lat dwudziestych wyemigrował, już jako gwiazda filmu europejskiego, do USA, gdzie kontynuował przygodę z filmem, zdobywając też pierwszą w dziejach statuetkę Oskara!
Po powrocie do Niemiec grał w filmach propagandowych III Rzeszy, co pozostaje do dziś skazą na jego ogromnych dorobku aktorskim. Pracę dla reżimu Hitlera oraz konsekwencje jego propagandowych ról okupił zdrowiem. Zmarł w wieku 66 lat w 1950 roku. Na pewno jednak był najwybitniejszym aktorem filmowym pierwszej połowy XX wieku.
Dariusz A. Czaja (Towarzystwo Ziemi Głogowskiej)
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz