O okresie przygotowawczym, sytuacji kadrowej oraz początku sezonu Chrobrego Głogów – rozmawialiśmy z trenerem Piotrem Plewnią.
Odliczanie do inauguracji sezonu Betclic 1. Ligi rozpoczęte, okres przygotowawczy zakończony – dobra wiadomość jest taka, że w zespole Chrobrego Głogów na szczęście nie ma poważnych problemów ze zdrowiem. Można powiedzieć, że na ten moment uraz wyklucza z gry jedynie Dawida Hanca. O tym opowiada nam trener zespołu Piotr Plewnia.
– Dochodzi do siebie, do zdrowia, bo miał naderwany mięsień. Dawida na pewno nie będzie z nami na pierwszym meczu. Choć mam nadzieję, że później już do nas dołączy
– mówi trener. Przyznaje, że po kilku letnich tygodniach trudno wyciągać wnioski – skupiają się najbliższych meczach ligowych, by dobrze wejść w ten sezon.
– Ten okres oceniać będzie można dopiero po pięciu-sześciu spotkaniach, bo wiadomo, że wtedy będzie też widać pierwsze efekty naszej pracy. Na razie mogę przyznać, że ostatnie tygodnie z pewnością były solidnie przepracowane
– dodaje Plewnia.
Drużyna wiosną mocno pracowała nad grą w defensywie. I to się udało, bo bramek traciła mniej. Styl może nie był zbyt ładny, może faktycznie pozostawiał wiele do życzenia, lecz wtedy – w sytuacji Chrobrego – liczyły się po prostu punkty. Teraz, bo właśnie latem, na grze ofensywniej skupiono się bardziej.
– Potrafimy strzelać bramki. Zwróćmy uwagę na ilość sytuacji wypracowanych w tych sparingach – była duża. Niestety jeszcze skuteczność szwankuje, ale gra ofensywna jest bolączką polskich drużyn. Pracujemy nad tym elementem, nie zapominając o obronie
– gwarantuje.
Latem w zespole było trochę zmian kadrowych. Zespół został przebudowany. Zgrywa się, poznaje na boisku – no i w szatni. Trener Plewnia zapowiada, że jakiś ruchów transferowych nadal można się spodziewać.
– Jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy myśleli jeszcze o jednej pozycji. Kolejni zawodnicy zostaną zakontraktowani w tym tygodniu – rozmowy trwają
– zaznacza.
To będzie pierwszy sezon trenera Plewni w Głogowie, który rozpocznie samodzielnie od pierwszego gwizdka. W tym poprzednim dołączył do Chrobrego jesienią, gdy ten był w strefie spadkowej. Wówczas zastąpił Marka Gołębiewskiego.
– Każdy chce grać w tej lidze, bo stała się ona fajnym produktem. Wiemy, że trzy drużyny spadają, trzy awansują. Chcielibyśmy, aby początek sezonu był inny niż ostatnio. Przed nami 34 spotkania i na starcie wszyscy mają taką samą liczbę punktów. Musimy znaleźć swoją tożsamość na boisku. Mam nadzieję, że będzie charakteryzowało zaangażowanie na boisku
– mówi.
(MK)
[ZT]158826[/ZT]
kol11:16, 18.07.2024
2 0
Bardzo fajna rozmowa. Szczery gościu. Trzymajcie się i do przodu. Super 11:16, 18.07.2024
Paweł 11:22, 18.07.2024
2 0
Dla mnie Plewnia, według mnie da radę w tym sezonie zajść wysoko, Trenerze trzymamy kciuki 11:22, 18.07.2024