Właściciel i pracownicy restauracji w centrum Głogowa polanej śmierdzącą cieczą zapowiadają, że nie dadzą się zastraszyć. Uważają, że konkurencja powinna być uczciwa.
Głogowska policja prowadzi postępowanie w sprawie rozlania nieznanej substancji o intensywnym zapachu przy azjatyckiej restauracji.
Sprawca polał ściany, drzwi i kostkę przy wejściu do lokalu. Prowadzimy działania operacyjne zmierzające do jego ustalenia
– podaje mł. asp. Natalia Szymańska, oficer prasowy komendanta policji w Głogowie.
[ZT]174105[/ZT]
Do tego incydentu doszło tydzień temu (23.09.) przed restauracją Japonika Sushi & More w Rynku. W biały dzień, wczesnym popołudniem. Mężczyzna w wieku ok. 40 lat wszedł do lokalu, kupił piwo, zapłacił gotówką, rozejrzał się i wyszedł. Ale wkrótce znów przechodził przed restauracją, tym razem rozlewając śmierdzącą substancję. Zarejestrowała to kamera monitoringu, są też świadkowie, którzy to widzieli.
Smród szybko rozniósł się po okolicy. Interweniowała policja i straż pożarna. Godzinę po tym incydencie pracownicy restauracji odebrali telefon z pogróżkami.
[ZT]174138[/ZT]
Dzień później (24.09.) zwrócili się do klientów w mediach społecznościowych. Opisali całe zajście, przypominając poprzedni taki atak z początku roku.
Po raz kolejny nasza restauracja stała się celem ataku z użyciem nieznanej substancji. Oblanie lokalu cieczą o nieprzyjemnym zapachu nie jest dla nas nowością – to już drugi taki incydent
- napisali, wyjaśniając, dlaczego postanowili to nagłośnić.
Uważamy, że groźby telefoniczne i oblewanie lokalu to absolutnie niedopuszczalne zachowania. Konkurencja powinna być uczciwa ‘
- podkreślili. Z pogróżkami zadzwoniła do restauracji kobieta, chciała rozmawiać z właścicielem lub menedżerką.
Gdy usłyszała, że nikogo z nich nie ma, powiedziała: „Proszę przekazać: jeśli będziecie otwierać kolejne lokale w Głogowie lub Lubinie, takie niespodzianki będą się powtarzały”
- pracownicy restauracji relacjonują, że numer został od razu zablokowany.
W czasie zajścia w ogródku i sali byli goście i załoga.
Takie działania narażają wszystkich na niebezpieczeństwo. To wykracza poza granice normalności – dlatego będziemy o tym mówić głośno! Każdego dnia ciężko pracujemy, by nasze dania były najwyższej jakości, a obsługa dawała Wam pełną satysfakcję. Jest nam ogromnie przykro, że na kulinarnej mapie Głogowa znalazł się ktoś, komu nasza obecność tak bardzo przeszkadza, że próbuje nas zastraszyć
- zapowiadają, że się nie poddadzą, wręcz przeciwnie – będą pracować jeszcze wytrwalej.
Deklarację pracowników potwierdza właściciel Japoniki Artem Pak.
Wszystkie informacje, zdjęcia i nagrania z tego zajścia restauracja przekazała policji.
Gdy przyjdzie odpowiedni moment, opublikujemy je
- dodają pracownicy.
Ksiądz wrócił z USA i odprawia msze w kolegiacie
Ło matko bosko, ksiunc z Ameryki! Ludziska, idźta i zobaczta.
Kami
19:31, 2025-09-30
Głogowskim szpitalem od dziś rządzą dwie kobiety
Przydałaby się świeżość, ale kompetencji, a zamiast tego mamy kolejne karierowiczki
Filemon
19:21, 2025-09-30
Dzięki stacji dializ pacjenci żyją i pracują
Pani Doktor to anioł.
Janek
19:00, 2025-09-30
Głogowskim szpitalem od dziś rządzą dwie kobiety
Nazwisko nowej prezeski kojarzy się z byłym dyrektorem huty. Przypadek?
hutnik
16:59, 2025-09-30
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz