Pierwsze przeprawy przez Odrę w okolicy Głogowa odbywały się przez bród, oczywiście w okresach, w których na to pozwalała rzeka.
W miesiącach letnich jej stan był często na tyle niski, że nie było większych problemów z przeprawianiem się na drugi brzeg. Natomiast surowe zimy powodowały, że rzeka zamarzała, co pozwalało na transport po lodzie. Pierwszy most był drewniany. Wybudowano go nisko, co miało swoje minusy ale i plusy. Do tych pierwszych należy zaliczyć jego podatność na zniszczenia w czasie powodzi. Plusem natomiast była łatwość naprawy bądź rekonstrukcji w przypadku jego całkowitego zniszczenia. Gdy most był niesprawny, uruchamiano w Głogowie prom, który łączył oba brzegi miasta. Za korzystanie z mostu (bądź promu) użytkownicy zobowiązani byli uiszczać opłaty, które trafiały początkowo do kasy księcia a w późniejszych wiekach stanowiły dochody miasta. Pierwsze informacje zarówno o moście jak i o promie w naszym mieście pochodzą z 1291 roku.
W XIV wieku od strony Ostrowa Tumskiego powstał przy moście kościół św. Jerzego, który pełnił funkcję oratorium mostowego. Natomiast przy wyjeździe z miasta w kierunku północnym, przy zamku, zbudowano Bramę Odrzańską, która uległa rozbiórce w 1871 roku. Wówczas też most był jeszcze drewniany, będąc w części zwodzonym: podnosiło się jedno – główne przęsło, co umożliwiało żeglugę. Wraz z rozwojem kolei, w połowie XIX wieku wybudowano w Głogowie most kolejowy o konstrukcji stalowo-żelbetowej (podobnie też starej Odrze).
W 1917 roku stary, drewniany most zastąpił nowy, stalowy most, nazwany imieniem Paula von Hindenburga – prezydenta Republiki Weimarskiej, ale też byłego mieszkańca Głogowa. Natomiast na starej Odrze nowy most drogowy powstał w latach 30. XX wieku.
Oblężenie miasta w 1945 roku spowodowało zniszczenie wszystkich głogowskich mostów a przejazd przez główne koryto Odry nie odbywał się. Mieszkańców przeprawiano początkowo łodzią, w późniejszym czasie promem.
Obecny most powstał w 1955 roku. W połowie lat 90. pomalowano go na kolor wrzosowo-różowy, natomiast w 2002 roku otrzymał nazwę „Mostu Tolerancji”.
Dariusz Andrzej Czaja
W fosie w Głogowie piękna jesień, remont w drodze
a tam w fosie byla tez fontanna i ktos to zniszczyl czy ja tez odtworzycie
no
13:24, 2025-11-15
W fosie w Głogowie piękna jesień, remont w drodze
trudno zapomniec pewien sylwester i nowy rok kiedy to pod sadem wywalili ogromna dziure i ukradli z archiwum akta sadowe czyje oto pytanie ale moj pies poszedl na zwiedzanie podziemi sadu i wyszedl szczesliwy z panem policjantem murowali ta dziure w mroz i sniezyce ze to tak dlugo wytrzymalo
ja
12:23, 2025-11-15
Wiercenie szybów w KGHM? Kosmiczna precyzja! [FILM
Będzie na dole gorąco.
233
12:07, 2025-11-15
Kolędowanie z zespołem ENEJ w Głogowie
co czuje ten nauczyciel ktory piatkami zacheca mlodziez do udzialu w tak waznym swiecie dla polakow a czego te dzieci uczono w przedszkolu czy 8 lat w podstawowce teraz panie nauczycielu na patriotyzm u nich juz za pozno
JA
12:05, 2025-11-15
0 0
To chyba wstęp do artykułu o historii mostu
0 0
Przydałoby się zejście z mostu na groblę między Odrą a zatoką. Podziękują wdzięczni wędkarze i nie tylko, bo to miejsce mogłoby to stać się miejscem super spacerów również dla wielu mieszkańców. W historii mostu na starych zdjęciach widnieją trzy takie zejścia, jedno nawet murowane... Kolor - jest, herby - są, tylko zejścia nie ma...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myglogow.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz